Spotkanie po 20 latach to wybuch radości


fot. archiwum ks. Aleksandra Pietrzyka SAC
Dzień bardzo intensywny; rano śniadanie i wyjazd tramwajem z ks. Biskupem Jerzym, ks. Marcinem i siostrą Julią na Miasto.
Stare tramwaje wyciskają zgrzyt spod metalowych kół… i naszych zębów – docieramy do nadbrzeża Ankary. Spacer w słońcu daje nam dużo radości. Płynąca wartkim nurtem woda przyspiesza rytm historii. Później udajemy się piechotą do polskiego kościoła – pobudowanego w XIX wieku – niestety – zamknięte drzwi – jakże smutny wygląd. Przechodzimy obok siedziby administracji Oblasti Irkutskiej. Kiedyś był tu wspaniały Kościół prawosławny – niestety wysadzony przez komunistów w okresie międzywojennym ubiegłego stulecia.
Później odwiedzamy cerkiew prawosławną – jest nam bardzo ciepło na sercu ze względu na kolorowe ikony istniejące poza oknami i podłogą… Uraczeni jesiennymi kolorami uwijamy się wśród kolorowych brzóz. Na obiad wchodzimy do restauracji o nazwie typowo polskiej z polską pisownią: „wędka”! Przyprawy dość oryginalne. Kamczackie langusty…
Wracamy do domu na 16:00 – na kawę. Witają nas przybyli księża i siostry powracający z konferencji duszpasterskiej. Sesja ta, jak co roku, miała miejsce w hotelu nad Bajkałem. Była zatytułowana: „Kościół synodalny – obraz naszej diecezji”. Prowadził zajęcia biskup pomocniczy Niemiec, jezuita ks. Stephan Lipke SJ, z Nowosybirska. Początek roku duszpasterskiego to zupełnie coś zwyczajnego w tutejszych diecezjach.
Wracając do powitania trzeba powiedzieć, spotkanie po 20 latach z wieloma księżmi, siostrami to wybuch radości itd. itp. Kawa wzmacnia naszą głębię wzroku i słuchu.
Prezentacja książki pt. „Katolicyzm” była świetnie przygotowana. Najpierw prezentacja w Power Poincie o Irkucku, a potem merytorycznie o zawartości pozycji książkowej czy podziękowania osobom, które pomagały w opracowaniu materiału wydawniczego.
Spotykam młodych werbistów, którzy w latach mojej posługi tutaj byli ministrantami. Podchodzą do mnie Ormianie, których znałem z dawnych lat… Byli też przedstawiciele Konsulatu Polskiego z konsulem na czele.
Później była liturgia z listem bpa Mazura, a czytanym przez głównego celebransa Rosjanina – biskupa Nikołaj Dubinina OFMConv. Liturgia wspaniale prowadzona i pełna Bożej obecności. Wyrażona wdzięczność Bogu za to wydarzenie, wspominała tak osoby duchowne, jak i świeckie, które pomagały w realizacji tego wydarzenia sprzed 25 lat. Wdzięczny był także zmarłym kapłanom: ks. Piotrowi Fidermakowi, Jozefowi Węcławikowi SVD czy o. Włodzimierzowi Siekowi SVD, zmarłemu w ostatnich miesiącach wikariuszowi generalnemu… Cieszył się obecnością zgromadzeń zakonnych, które oddały wielkie usługi ewangelizacyjne, a ich charyzmat zakonny upiększa młodość tutejszego Kościoła. Wspomniał też o innych, jak o o. Ignacym Pawlusie, Salwatorianinie, Antonim Badurze, Klaretynie, ks. Aleksandrze Pietrzyku SAC, czy pani Margarycie, świeckiej osobie, dziś „ konsekrowanej”, która od początku prowadziła całą buchalterię kurii i projektów realizowanych przez poszczególnych księży, czy siostry zakonne.
Wyrazy wielkiej szczerej sympatii kierował względem Stolicy Apostolskiej i ich przedstawicieli w osobach poszczególnych nuncjuszy na czele. Chronologię wydarzeń, od nabycia działki pod katedrę, poprzez Wielki Rok Jubileuszowy i konsekrację 8 września roku 2000, przypisał interwencji Matce Bożej. Świadectwo to było wzruszające i budziło wielką ufność w inspirację Ducha Świętego w całej koncepcji duszpasterskiej działalności w diecezji. Nie zapomniano także o ewolucji administracyjnej, jakiej było poddane kanoniczne erygowanie diecezji świętego Józefa w Irkucku.
Po kolacji miał miejsce spektakl poświęcony Arnoldowi Jansenowi, założycielowi Werbistów. Spektakl reżyserowany przez Adriana, wikariusza Generalnego kurii irkuckiej, Indonezyjczyka SVD. Wzruszające przedstawienie i wielkie poruszenie… serca i pragnienie szerzyć dalej Królestwo Boże na ziemi i w przestworzach kosmicznych. Przemówienie biskupa Cyryla na zakończenie było porywające, tak od strony retoryki , jak i od ewangelizacyjnej. Prosił, by spotkanie to przyczyniło się do odpowiedzi na pytanie: kim jest dla mnie Chrystusa Zmartwychwstały? Wdzięczność i zachęta do bycia świadkiem Zmartwychwstałego uwieńczona była modlitwą maryjną i błogosławieństwem obecnych biskupów.
Późnym wieczorem spotkanie, jak zwykle u biskupa Cyryla Klimowicza. Był obecny biskup Mikołaj, Franciszkanin z Petersburga i bp Jerzy Werbista z Ełku.
Jak każdy z tych wieczorów, także i ten miał charakter podsumowania dnia. Zawierał liczne wspomnienia z pierwszych lat odnowy tutejszego życia Katolików.
Bp Nazyr przypomniał „ gest przebaczenia kardynała Świątka”. Kardynał wsypując ziemię z łagru w Workucie zdobył się na osobisty akt przebaczenia swym oprawcom. Był to gest znaczący o wymiarach nie tylko osobistych, ale także wpisujący się w logikę wizji Jana Pawła Ii I charakterystykę wizję Wielkiego Jubileuszu roku 2000.
Wspominano Amerykanów, księży z Alaski, z Magadanu, jak i Marynoll Fathers z Chabarowska i Sachalina czy mnichów z Władywostoku, którzy, jak miasta wskazują pracowali na Dalekim Wschodzie diecezji.
Osobnym akapitem było wspomnienie osoby ks. Jana Frąckiewicza zamordowanego w 2001 roku w Jarcewie koło Krasnojarska. Jak każdy wieczór, także i ten wniósł pamięć to poziomu nie tylko wspomnień, ale znaczenia gestów i życia tutejszego odradzającego się Kościoła.
Sobota 20 września 2025
Zdjęcia: archiwum ks. Aleksandra Pietrzyka SAC
czytaj też: >>> Wyjazd z Jerozolimy do Paryża – zapiski z podróży <<<
Dodaj komentarz