Jestem scenarzystą i autorem komiksów. Wydaję i redaguję magazyn z komiksami pod tytułem „Komiks i My”. Dotychczas udało mi się wydać 12 numerów. W magazynie drukuję prace wyłącznie polskich autorów, w tym tych bardzo uznanych (Krzysztof Wyrzykowski, Jerzy Ozga). Nie prezentuję lewicowych treści, wulgaryzmów czy dewiacji. Stawiamy wspólnie z pozostałymi autorami na tradycyjny światopogląd, także z katolickimi akcentami, na „normalne” historie. W 2017 i 2019 nasz magazyn uzyskał dotację z polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Moim marzeniem jest, aby mój magazyn trafił także do Francji – bądź co bądź stolicy europejskiego komiksu. Rynek czytelników komiksu w krajach frankofońskich jest ogromny, natomiast komiks polski we Francji słabo rozpoznany.
Francuskie komiksy są szeroko znane w Polsce; a to dlatego, że Francja ogromnie promuje swą kulturę poza granicami swego kraju, niestety Francuzi działają też protekcyjne chroniąc swój rynek. Tym samym czytelnicy francuscy słabo znają dorobek autorów komiksu z innych krajów.
Moja prośba jest do Państwa następująca: może ktoś z Państwa przyjaciół i sympatyków, miłośnik komiksu mieszkających od dawna we Francji, ale mający polskie korzenie i czujący sentyment do Polski, chciałby we współpracy ze mną wydawać we Francji nasz komiksowy magazyn? Wiem, że pomysł może się wydać szalony, ale może jednak nie… Od grudnia tego roku w Polsce będzie wydawany francuski magazyn komiksowy „Metal Hurlant”. Będzie to
dosłowne tłumaczenie francuskiego magazynu na polski język! To kolejna odsłona promocji francuskiej kultury w Polsce. Ale… Dlaczego nie spróbować tego samego w drugą stronę? To znaczy – dlaczego nie wydać francuskojęzycznej wersji polskiego magazynu komiksowego „Komiks i My” – z jej przeznaczeniem na rynek francuski?
Proszę przekazać tę propozycję swoim sympatykom, może jest wśród nich jakiś miłośnik komiksów, i kogoś zainteresuje moja propozycja, na tyle by przerodziła się w projekt biznesowy.
Niestety nie znam francuskiego prawa związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej; jak również realiów podatkowych, logistycznych itp. stąd potrzebny jest partner mieszkający we Francji, by ten projekt (wspólny) mógł się udać? Byłaby to piękna promocja polskiej kultury we Francji.
W załączeniu poniżej kilka plansz z naszych komiksów.
Pozdrawiam serdecznie.
Kontakt: s_zajaczkowski@wp.pl