Zlikwidowano obozowisko migrantów w centrum Paryża
pixabay.com
Migranci z usuniętego w zeszłym tygodniu obozowiska w Saint-Denis pod Paryżem rozbili w poniedziałek wieczorem namioty na stołecznym Placu Republiki, ale obozowisko zostało zlikwidowane przez policję. Aktywiści domagają się znalezienia migrantom zakwaterowania.
Działacze stowarzyszenia Utopia 56, pomagającego legalnym i nielegalnym imigrantom, zorganizowali akcję utworzenia nowego obozowiska, by pomóc ok. 500 migrantom, głównie Afgańczykom, pozostawionym bez dachu nad głową – podała PAP.
Jak tłumaczyli członkowie Utopii 56, licznie obecni na Placu Republiki, jednym z centralnych placów stolicy Francji, spośród ok. 3 tys. osób eksmitowanych z obozowiska w okolicy stadionu Stade de France w Saint-Denis, ok. 500 osób nie zostało zabranych do schronisk.
Co gorsza – jak mówili PAP w poniedziałek migranci i potwierdzali członkowie stowarzyszenia – policja uniemożliwia im spanie na ulicy. „Wyrzucili nas z Saint-Denis i nie wpuścili do autokarów, a teraz tylko pilnują, żebyśmy nie urządzili sobie noclegowiska” – skarżył się PAP młody człowiek, który powiedział, że ma na imię Samim.
Na Placu Republiki policjanci i żandarmi, pośród krzyku migrantów i gwizdów aktywistów, szybko usuwali namioty rozbite na środku placu, czasem we dwóch podnosząc je do góry i wyrzucając na ziemię leżących w nich ludzi.
W poniedziałek wieczorem prefektura paryskiej policji wydała komunikat, w którym podkreśliła, że „niedopuszczalne jest tworzenie takich obozowisk (jak na Placu Republiki) przez pewne stowarzyszenia”, a władze i współpracujące z władzami organizacje regularnie proponują migrantom zakwaterowanie dostosowane do ich sytuacji.
Według doniesień mediów i świadectw mieszkańców w obozowisku w Saint-Denis panowały warunki higieniczne „nie do opisania”. Dochodziło też do bójek, a nawet, jak pisał 16 listopada dziennikarz “Le Figaro”, do starć z użyciem broni palnej.
Jak przypomniała stacja BFM TV, od lat migranci – niektórzy czekając na rozpatrzenie podania o azyl – tworzą obozowiska, głównie w północnych dzielnicach Paryża, a ostatnio na jego przedmieściach, a później obozowiska te regularnie usuwa policja.
Nieposiadający prawa pobytu cudzoziemcy przybywają do Francji przede wszystkim poprzez Włochy i Hiszpanię. Niektórzy przyjeżdżają z Niemiec. Wielu marzy o dostaniu się do Wielkiej Brytanii.
Jak pisze we wtorek dziennik „Le Monde”, do Francji przybywają ostatnio również afgańscy imigranci ze Szwecji, która zaostrzyła politykę wobec imigrantów. Starają się we Francji o prawo azylu, motywując to groźbą odesłania ich przez władze szwedzkie do Kabulu.
Dodaj komentarz