Sondaż: Francuzi bardziej niż ich sąsiedzi popierają protekcjonizm

fot. pixabay.com
Francuzi bardziej niż Niemcy i Brytyjczycy popierają protekcjonizm w handlu międzynarodowym, o czym świadczą wyniki sondażu firmy iBanFirst i ośrodka Cluster17, a zatem są w tej kwestii większymi „trumpistami” niż ich sąsiedzi – informuje we wtorek tygodnik „Le Point”.
Publikując wyniki sondażu tygodnik zwraca uwagę, że poglądy Francuzów, Niemców i Brytyjczyków są interesujące w świetle objęcia prezydentury w USA przez Donalda Trumpa.
Francuzi, choć nie wpadają w „trumpomanię”, wykazują „pewne powinowactwo” z polityką nowego gospodarza Białego Domu – ocenia „Le Point”.
56 proc. Francuzów uważa, że podniesienie ceł na towary sprowadzane do USA z zagranicy nie jest uzasadnione, a 44 proc. uważa, że jest ono usprawiedliwione. Przeciwnicy protekcjonistycznych działań mają więc przewagę nad zwolennikami, ale jest ona mniejsza niż w krajach sąsiednich. W Niemczech usprawiedliwia taki krok jedynie 24 procent badanych, a w Wielkiej Brytanii – 38 procent.
Zdaniem „Le Point” silniejsze poparcie we Francji dla barier celnych ma pewne wytłumaczenie. „Francuzi uważają się za wielkich przegranych globalizacji i handlu międzynarodowego” – powiedział tygodnikowi politolog Emmanuel Riviere, który brał udział w badaniu. Przypomniał, że 67 proc. Francuzów uważa, że reguły handlu międzynarodowego są raczej niekorzystne dla ich ojczyzny, podczas gdy tylko 16 proc. Niemców i 27 proc. Brytyjczyków myśli tak w odniesieniu do własnych krajów.
źródło: PAP
Dodaj komentarz