Rząd Francji o cłach USA: jesteśmy gotowi na tę wojnę handlową


fot. pixabay.com
Francja jest gotowa na tę wojnę handlową – oświadczyła w czwartek rzeczniczka rządu Sophie Primas, komentując ogłoszenie przez USA ceł w wysokości 20 proc. na produkty z Unii Europejskiej. Zapowiedziała, że w kwietniu Francja podejmie kroki we współpracy z UE.
„Donald Trump myśli, że jest panem świata” – oświadczyła rzeczniczka w rozmowie z nadawcą RTL. Wyjaśniła, że należy spodziewać się dwóch fal reakcji na amerykańskie cła – pierwsza, stanowiąca odpowiedź na taryfy nałożone na stal i aluminium, pojawi się w połowie kwietnia, a druga nastąpi najprawdopodobniej w końcu miesiąca i będzie dotyczyć szerszego zakresu dóbr i usług. Możliwy jest „atak na amerykańskie usługi cyfrowe” – powiedziała Primas.
Pałac Elizejski poinformował wcześniej, że prezydent Emmanuel Macron spotka się w czwartek z przedstawicielami wszystkich krajowych sektorów, które ucierpią przez zapowiedziane cła amerykańskie.
Francuska federacja eksporterów wina i napojów alkoholowych (FEVS) oszacowała, że po wejściu nowych taryf w życie sprzedaż francuskiego wina i napojów spirytusowych w USA spadnie o co najmniej 20 proc.
Tuż po ogłoszeniu ceł przez Trumpa decyzję tę skomentowali przywódcy wielu krajów, w tym Australii, Japonii, Chin, Wielkiej Brytanii, Włoch. Polski premier Donald Tusk na platformie X napisał: „Przyjaźń oznacza partnerstwo. Partnerstwo oznacza rzeczywiste i prawdziwe wzajemne cła. Potrzebne są adekwatne decyzje”. Odpowiedź na wprowadzenie amerykańskich taryf zapowiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Podpisane w środę przez Trumpa rozporządzenie nakłada „cła wzajemne” w wysokości co najmniej 10 proc. na towary importowane z zagranicy; w przypadku towarów z UE wyniosą one 20 proc. Zapowiedziane przez USA stawki mają stanowić połowę zsumowanych ceł i pozacelnych barier handlowych stosowanych przez inne kraje. W przypadku Chin taryfy wyniosą 34 proc. (stawka ta zostanie dodana do ogłoszonych wcześniej 20 proc. ceł, czyli łącznie będzie wynosić 54 proc.), Japonii – 24 proc., Indii – 26 proc., Korei Płd. – 25 proc. Uniwersalna 10-proc. stawka celna ma wejść w życie 5 kwietnia, zaś cła na poszczególne państwa – 9 kwietnia.
Według Reutersa wprowadzenie ceł przez Trumpa rozpoczyna globalną wojnę handlową, która grozi wzrostem inflacji i zatrzymaniem wzrostu gospodarczego zarówno w USA, jak i na świecie.
źródło: PAP
czytaj też: >>> Rzeczniczka rządu Francji: próbujemy odnowić więź między USA i Ukrainą <<<
Dodaj komentarz