Pracownicy mediów publicznych we Francji protestują przeciwko planom ich połączenia
fot. pixabay.com
Pracownicy publicznej telewizji i radia we Francji rozpoczęli w czwartek strajk, protestując przeciwko planom połączenia nadawców audiowizualnych w jedną instytucję. Projekt powołania takiego holdingu, nazywanego niekiedy „francuską BBC”, rozpatruje parlament.
Zwolennikiem tych zmian jest rząd; za projekt odpowiedzialna jest minister kultury Rachida Dati. Nad zmianami miała debatować w czwartek i piątek niższa izba parlamentu – Zgromadzenie Narodowe. Agencja AFP podała jednak w czwartek, że dyskusja została odroczona i prawdopodobnie odbędzie się najwcześniej w czerwcu br.
Z powodu protestu zakłócenia trwały w czwartek rano w programach nadawanych przez Radio France – codzienne audycje zastąpiono muzyką. W telewizji publicznej zaś, kanał France 2 ma nadać wieczorem debatę między premierem Gabrielem Attalem i szefem skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego (RN) Jordanem Bardellą. Związki zawodowe poinformowały, że dyrekcja zwraca się do zewnętrznych dostawców usług, by zapewnić emisję.
Przed ministerstwem kultury odbędzie się wczesnym popołudniem wiec, na który wezwały związki zawodowe.
Połączenie mediów publicznych ma nastąpić w dwóch etapach. Jako etap przejściowy planowane jest utworzenie, od 1 stycznia 2025 r., holdingu obejmującego: telewizję publiczną (France Televisions), radio (Radio France), Narodowy Instytut Audiowizualny (INA) oraz być może nadawcę France Media Monde (programy dla zagranicy, jak Radio France International i telewizja France 24). Według niektórych źródeł France Media Monde może zostać wyłączone ze zmian.
Kolejnym etapem byłaby fuzja wewnątrz przedsiębiorstwa o nazwie France Medias. Miałaby ona nastąpić od 1 stycznia 2026 roku. France Medias dysponowałaby budżetem wynoszącym 4 mld euro.
Plany dotyczą aż 16 tysięcy pracowników mediów publicznych.
Projekt budzi zaniepokojenie zwłaszcza w radiu publicznym, którego dziennikarze obawiają się “wchłonięcia” przez telewizję. W dzienniku „Le Monde” ukazał się w środę list podpisany przez ponad 1100 pracowników radia, którzy uznali projekt połączenia nadawców za „demagogiczny, nieefektywny i niebezpieczny”.
Związki zawodowe w telewizji publicznej oświadczyły ze swej strony, że fuzja będzie “długa, skomplikowana i stresująca” dla pracowników, nie mając przy tym “realnego celu redakcyjnego”.
Minister Dati zapewniła w niedzielę, zwracając się do pracowników mediów, że „chce im zagwarantować nie tylko trwałość, ale i siłę” w warunkach „wzmożonej konkurencji” ze strony platform medialnych i mediów społecznościowych. Występując w Senacie minister podkreśliła, że „nie będzie standaryzacji ani zawodów, ani rodzajów działalności”.
źródło: PAP
Dodaj komentarz