Pożary lasów dotarły do północno-zachodnich obrzeży Marsylii


fot. pixabay.com
Pożary lasów, które pojawiły się we wtorek w okolicach Marsylii, dotarły na północno-zachodnie obrzeża miasta, do rejonu Pelouque w 16. dzielnicy – podał dziennik „Le Figaro”. Wcześniej o rozprzestrzenianiu się ognia w kierunku Marsylii poinformowały władze lokalne.
Władze zaapelowały do mieszkańców 16. dzielnicy, by pozostali w domach i oczekiwali na dalsze wskazówki, a także by na drogach umożliwiono przejazd służbom ratowniczym.
Pożary rozpoczęły się w miejscowości Pennes-Mirabeau, leżącej pomiędzy Marsylią i portem lotniczym Marsylia-Prowansja (Marseille-Provence). Najpierw poinformowano, że ogień objął powierzchnię 30 hektarów, następnie – że jest to 350 hektarów.
Mer Marsylii Benoit Payan potwierdził, że pożar jest u granic miasta; zaapelował do mieszkańców o ostrożność i o to, by ograniczyli podróże, tak aby ułatwić przejazd służbom ratowniczym, w szczególności w rejonach na północy.
Wstrzymany jest ruch pociągów w kierunku na północ i na zachód od miasta; powodem jest pojawienie się ognia koło torów w kierunku miejscowości Estaque na zachód od Marsylii.
Lotnisko Marsylia-Prowansja zostało zamknięte we wtorek po południu. Kilkanaście rejsów odwołano, a około 10 przekierowano, m.in. do Nicei i Nîmes. Lotnisko to jest czwartym co do wielkości we Francji, po stołecznych portach Charles de Gaulle i Orly oraz Nicei.
W godzinach popołudniowych wiatr przyniósł dym z pożarów i drażniący zapach do dzielnic Marsylii.
W walce z ogniem bierze udział 168 strażaków, przy wsparciu samolotów Canadair i Dash oraz trzech śmigłowców.
źródło: PAP
czytaj też: >>> Paryż dostosowuje się do życia podczas upałów <<<
Dodaj komentarz