Politico: Paryż rozważa przekazanie Ukrainie czołgów Leclerc
Czołg Leclerc, fot. Autorstwa Rama - Praca własna, CC BY-SA 2.0 fr, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=951719
Francja rozważa przekazanie Ukrainie czołgów Leclerc w ramach międzynarodowej pomocy w wojnie z Rosją – podał w czwartek portal Politico za anonimowym źródłem we francuskich władzach.
“Ta kwestia jest skomplikowana i nie została jeszcze rozstrzygnięta w Paryżu. Ale myślimy o tym” – powiedziało źródło – “Zobaczymy, jaka decyzja zapadnie na najbliższym posiedzeniu rządów Francji i Niemiec”.
Francusko-niemieckie rozmowy są zaplanowana na niedzielę. Międzynarodowe wysiłki na rzecz przekazania Ukrainie czołgów mogą zależeć od Niemiec, ale one czekają z kolei na ruch Stanów Zjednoczonych, który nie następuje – skomentowało Politico.
“Oczekuje się, że Niemcy mogą prędzej czy później zezwolić sojusznikom takim jak Polska czy Finlandia wysłać ich Leopardy do Kijowa. A przedstawiciele władz i dyplomaci w Berlinie uważają, że kanclerz może nawet zaoferować Ukrainie pomoc w szkoleniu żołnierzy i obsłudze technicznej Leopardów” – przekazał portal.
Niemcy od pewnego czasu powtarzają, że decyzja Berlina o przekazaniu Leopardów jest powiązana z decyzją Amerykanów o wysłaniu czołgów M1 Abrams. Administracja prezydenta USA Joe Bidena szykuje się do ogłoszenia w piątek nowego amerykańskiego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Nie oczekuje się jednak, że w jego skład wejdą amerykańskie czołgi – przekazało Politico.
“Przyprawia to o ból głowy europejskich przywódców, takich jak premier Polski Mateusz Morawiecki, który chce stworzyć szeroki sojusz krajów, w ramach którego każdy dostarczy Ukrainie kilka Leopardów” – stwierdził serwis.
Jak dotąd tylko Finlandia publicznie wspomniała o możliwości udziału w programie przekazywania czołgów Ukrainie. Hiszpania, która posiada ponad 200 czołgów Leopard 2, oświadczyła już, że kwestia oddania części z nich Ukrainie – jak ujął to we wtorek minister spraw zagranicznych Jose Manuel Albares – “nie wchodzi obecnie w grę”.
Jednak unijni dyplomaci, na których powołało się Politico, twierdzą, że krajom takim jak Hiszpania trudno będzie utrzymać obecną linię, jeśli Berlin i Waszyngton zmienią kurs w sprawie dostaw czołgów dla Ukrainy.
Presja na kanclerza Niemiec Olafa Scholza zwiększyła się po tym, jak Wielka Brytania ogłosiła wysłanie Ukrainie czołgów Challenger 2 – ocenił portal. Brytyjski minister obrony Ben Wallace uczestniczy w czwartek w Estonii w spotkaniu ze swoimi odpowiednikami z Polski i krajów bałtyckich, “aby jeszcze bardziej zwiększyć presję na Berlin”.
“Od miesięcy Scholz ostrzega przed działaniem na własną rękę w sprawie dostaw broni na Ukrainę” – skomentowała Katja Leikert, niemiecka posłanka z centroprawicowej CDU, głównej partii opozycyjnej w kraju – “Ale teraz robi dokładnie to: jego wahanie się przed pozwoleniem europejskim sojusznikom na dostarczenie czołgów Leopard 2 do Kijowa jest niebezpiecznym działaniem na własną rękę”.
źródło: PAP
Dodaj komentarz