szukaj
Wyszukaj w serwisie


Macron w wywiadzie dla „L’Express” o tym, co to znaczy być Francuzem

AH / 22.12.2020
@LEXPRESS/Twitter
@LEXPRESS/Twitter

W wywiadzie dla tygodnika “L’Express”, którego pierwsza część ukazała się we wtorek, prezydent Francji Emmanuel Macron mówił o tym, co – w jego rozumieniu – znaczy być Francuzem, i starał się nakreślić obraz dzisiejszego społeczeństwa francuskiego.


Redakcja “L’Express” przedstawia wywiad jako analizę wątpliwości i napięć, które determinują nastroje społeczne we Francji, przeprowadzoną przez prezydenta z wielką precyzją.

Macron, który choruje na Covid-19 i odbywa w Wersalu kwarantannę, udzielił wywiadu online.

Prezydent sprzeciwił się w rozmowie z tygodnikiem wykreślaniu „niepoprawnych politycznie” fragmentów historii narodu. Podkreślił, że z całą siłą walczy z rasizmem i antysemityzmem, ale nie uważa by na indeksie miały być książki Charles’a Maurrasa (pisarza, filozofa i polityka, monarchisty przeciwnego demokracji). Tak samo „potępienie i odrzucenie ducha klęski i antysemityzmu (marszałka Philippe’a) Petaina (szefa kolaboracyjnego „państwa francuskiego” ze stolicą w Vichy) nie może oznaczać zaprzeczenia jego bohaterstwa w roku 1917.”

Macron wyraził żal, że “społeczeństwo oburzenia” powoduje, iż „nie zagląda się w ciemne fałdy historii i wszystko upraszcza”.

Według prezydenta „bycie Francuzem oznacza zanurzenie w języku i historii, wpisanie się we wspólne przeznaczenie”. Francuska tożsamość – zdaniem Macrona – to „obywatelstwo definiowane przez wolność, równość, braterstwo, laickość”, ale nie musi to być wspólnota krwi.

Francuzi obcego pochodzenia „powinni móc żyć pomiędzy różnymi horyzontami kulturowymi” – ocenił prezydent.

Sprzeciwił się tym, którzy chcą „zdeformować laickość, robiąc z niej rodzaj religii, która walczyłaby z innymi (religiami)”.

Na pytanie o to, co znaczy być Francuzem, Macron odpowiedział też: „Ta kwestia męczy nasz naród, gdyż narodziły się wątpliwości, które powodowane są takimi zjawiskami jak migracje, stwarzające pewną formę braku bezpieczeństwa kulturowego”.

„Obecnie mamy niepowstrzymaną, absolutną wolę, by odzyskać panowanie nad naszym życiem, nad naszym życiem Francji jako narodu” – ocenił prezydent.

Macron zapewnił jednocześnie, że jego podporą jest „ideał europejski”, który jest „wspaniałym narzędziem odzyskania panowania nad naszym losem gospodarczym, technologicznym, wojskowym, kulturalnym”.

Na stronach internetowych francuskich mediów zaroiło się od komentarzy dotyczących wypowiedzi prezydenta.

„Le Monde” zwraca uwagę, że często wyrażał on przeciwstawne opinie i idee.

Redakcja tygodnika „Le Point” wybija to, że prezydent krytykuje „truciznę”, jaką jest „nieprzerwane komentowanie”, „przekonanie, że wszystkie wypowiedzi mają taką samą wartość” i twierdzi, że prowadzi to do „kryzysu autorytetów” i akceptacji teorii spiskowych. „W tym wywiadzie (Macron) bardzo często przyjmuje postawę komentatora, a nie aktora” – konstatuje “Le Monde”.

Źródło: PAP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


2024-11-24 00:15:12