Lewica we Francji oskarża radykalną prawicę o współpracę z Moskwą

Partia Radykalnej Lewicy złożyła skargę na partię Zjednoczenie Narodowe do paryskiej prokuratury w sprawie rzekomych powiązań Zgromadzenia Narodowego z Moskwą oraz możliwych kontaktów z obcym mocarstwem i korupcję – ogłosił przewodniczący ugrupowania Guillaume Lacroix.

PRG powołuje się na śledztwa dziennikarskie, w tym na najnowsze z „Washington Post” z 30 grudnia 2023 r., według którego ZN, a przed nim Front Narodowy, a także jego przywódcy „są winni kilku przestępstw i wykroczeń ”, takich jak: „ przekazywanie informacji obcemu mocarstwu” oraz „korupcja i nadużycie zaufania”.

„Washington Post” oskarża ZN o odgrywanie decydującej roli w strategii opracowanej przez otoczenie Putina, mającej na celu destabilizację Europy i „podważanie poparcia dla Ukrainy”. Amerykański dziennik przywołuje tu rozległe przedsięwzięcie Rosji m.in. sieciach społecznościowych, w tym farmy trolli.

Partia Marine Le Pen zaprzeczyła tym oskarżeniom na początku stycznia i zapewniła, że „nie ma żadnego związku między Rosją a Zjednoczeniem Narodowym”.

„Co najmniej od 2014 roku, kiedy partia polityczna Front Narodowy uzyskała pierwszą pożyczkę od struktury zbliżonej do prezydenta Putina, partia ta i jej kadra kierownicza są skorumpowani i propagują rosyjską propagandę, mającą na celu szerzenie chaosu we Francji i Europie”- stwierdza PRG.

Fakty te, „podważające bezpieczeństwo narodowe i ochronę instytucji demokratycznych”, nie były dotychczas przedmiotem żadnego oficjalnego oskarżenia, „mimo że władze publiczne kilkakrotnie odnotowywały, że działania Zjednoczenia Narodowego były bezpośrednio powiązane z Kremlem” – podsumowuje PRG w komunikacie prasowym.

źródło: PAP