szukaj
Wyszukaj w serwisie


„Le Monde”: Zjednoczenie Narodowe nie skorzystało na gniewie wokół skazania Le Pen

AH / 07.04.2025
Marine Le Pen (2012), fot. Par Gauthier Bouchet — Travail personnel, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=20168323
Marine Le Pen (2012), fot. Par Gauthier Bouchet — Travail personnel, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=20168323

Francuska skrajnie prawicowa partia Zjednoczenie Narodowe (RN) nie zdołała zyskać na gniewie wokół skazania swej liderki Marine Le Pen; na niedzielny protest w Paryżu przyszło jedynie kilka tysięcy zwolenników ugrupowania – pisze dziennik „Le Monde”.


Według RN w manifestacji solidarności z Le Pen uczestniczyło 10 tys. osób, policja zaś szacuje liczbę protestujących na 7 tys.

Jak zauważa „Le Monde”, to trzy razy mniej uczestników niż gromadziły protesty partii przeciwko obostrzeniom pandemicznym w 2021 r. To także mniej osób niż zdołał wyprowadzić na ulice w 1998 r. ojciec Marine, Jean-Marie, czy w 2017 r. kandydat konserwatystów Francois Fillon, na których – podobnie jak na Le Pen – ciążyły zarzuty o defraudację finansów publicznych.

„Tłum był gęsty w pierwszych rzędach, (…) aby prezentować atrakcyjny obrazek przed kamerami. Ale już dalej grupa była bardzo rozproszona” – komentuje niedzielny protest „Le Monde”.

Dziennik zauważa, że elektorat Le Pen, stanowiący ponad 30 proc. francuskich wyborców, nie jest skupiony w Paryżu. Demonstrację zorganizowano zaś z jedynie trzydniowym wyprzedzeniem, co wiązało się z trudnościami organizacyjnymi: sporymi kosztami transportu i wyzwaniem logistycznym, np. z wynajmem autokarów. Protestu nie wsparli też paryscy sympatycy skrajnej prawicy, głosujący raczej na Érica Zemmoura, którzy wobec Le Pen „żywią pogardę”.

Sąd w Paryżu skazał 31 marca Le Pen na karę czterech lat pozbawienia wolności, w tym dwóch w zawieszeniu, za defraudację środków publicznych. Orzekł również pięcioletni zakaz ubiegania się przez nią o stanowiska publiczne, który będzie egzekwowany natychmiast, oraz karę finansową w wysokości 100 tys. euro. Le Pen określiła wyrok jako „decyzję polityczną”, argumentując, że ma on na celu wykluczenie jej ze startu w wyborach prezydenckich w 2027 r.

Le Pen odwołała się od wyroku. Sąd apelacyjny w Paryżu zamierza rozpatrzeć apelację latem 2026 roku.

źródło: PAP

 

czytaj też: >>> W Paryżu dwie demonstracje; w obronie Le Pen i przeciwko skrajnej prawicy <<<

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


2025-04-16 23:15:12
Skip to content