„Le Figaro”: Francja, potęga gospodarcza, która znalazła się w niełasce


fot. pixabay.com
Francuski dziennik „Le Figaro” ostrzegł w piątek, że Francja jest potęgą gospodarczą, która znalazła się „w niełasce”; w ten sposób komentuje rosnące dla Francji koszty pożyczek na rynkach i spodziewaną w piątek decyzję agencji Fitch dotyczącą noty Francji.
„Druga gospodarka strefy euro płaci teraz swym wierzycielom więcej niż wszyscy jej sąsiedzi”, w tym kraje Europy południowej, na które dotąd „patrzono z wysoka” i udzielano im pożyczek po wysokiej cenie – podkreśla dziennik. Wyraża obawę, że Francji grozi pogorszenie jej not przez agencje ratingowe.
„Le Figaro” prognozuje, że odsetki od długu będą Francję kosztować aż 100 mld euro w 2029 roku. Podkreśla, że Paryż już od pół wieku „nie jest w stanie kontrolować swych finansów publicznych”, a teraz tworzy obraz „kraju, którym nie da się rządzić”. Droga wyjścia z tej sytuacji, którą ma przed sobą nowy premier Sebastien Lecornu jest „wąska” – ostrzega dziennik, ponieważ – jego zdaniem – premier będzie próbował porozumieć się z Partią Socjalistyczną (PS), „co nie jest najlepszym sposobem spłacenia zadłużenia”.
W ocenie „Le Figaro” ewentualna rewizja wprowadzonej w poprzednich latach reformy emerytalnej – czego domaga się PS – będzie „czerwoną linią” dla rynków, a podatki postulowane przez socjalistów zaszkodzą konkurencyjności i atrakcyjności Francji. Nie rozwiążą one w istocie problemu, jeśli chodzi o nadmierne wydatki.
Francja stała się „najgorszym pożyczkobiorcą w klasie europejskiej” i „potęgą gospodarczą w niełasce” – ubolewa „Le Figaro”.
źródło: PAP
czytaj też: >>> Szefowa EBC przekonana, że Paryż podejmie decyzje, by zredukować niepokój inwestorów <<<
Dodaj komentarz