Francuzi na ulicach w obronie przywilejów socjalnych K

fot. YouTube

W całej Francji 9 października odbyły się protesty różnych grup społecznych przeciwko, przeprowadzanym przez Emmanuela Macrona, reformom w systemie socjalnym. Na ulice wyszli przedstawiciele różnorodnych związków zawodowych, towarzyszyli im dotknięci zmianami licealiści, studenci i emeryci, którzy zainicjowali protesty.

 

Według Powszechnej Konfederacji Pracy (CGT) – jednego ze związków zawodowych organizującego manifestacje, w demonstracji w Paryżu uczestniczyło 50 tysięcy ludzi, policja zaś podaje liczbę 11500 ludzi.

Protestujący uważają, że zmiany wprowadzone przez francuski rząd dotykają najsłabszych i najbiedniejszych. Są też przeprowadzane w zbyt szybkim tempie, bez niezbędnych, ich zdaniem, publicznych konsultacji. Reformy dotyczą między innymi dania większej elastyczności pracodawcom w przypadku negocjowania warunków zatrudnienia, a także mniejszych odpraw w przypadku odejścia pracownika.

Manifestacje odbyły się w niemalże całej Francji – swój sprzeciw wyrażali mieszkańcy Hawru, Clermont-Ferrand, Lyonu, Marsylii, Nicei, Bayonne,  Saint-Nazaire, Ancenis, La-Roche-sur-Yon, Nicei, Thiers, Saint-Etienne i Paryża.