„Czy warto być dwujęzycznym?” – w Parlamencie Brytyjskim pierwsza w historii polonijna debata oksfordzka
fot. Robert Ottenburger / British Poles
W poniedziałek 9 grudnia w Parlamencie Brytyjskim odbyła się pierwsza w historii polonijna debata oksfordzka pt. „Dwujęzyczność jako klucz do sukcesu w globalnym świecie”. Organizatorami debaty byli Polska Macierz Szkolna oraz portal British Poles przy współpracy z Instytutem Rozwoju Języka Polskiego. Wydarzenie skierowane było do uczniów szkół średnich w przedziale wiekowym 15-19 lat.
Debata odbyła się w stylu oksfordzkim i skupiła się na odpowiedzi na pytanie czy dwujęzyczność zwiększa szanse na sukces zawodowy i osobisty w globalnym świecie. Celem wydarzenia było zwiększenie świadomości w posługiwaniu się dwoma językami i szlifowanie umiejętności dyskursu uczniów uczęszczających do polskich szkół.
Młodzież dostała 4 tezy, które miała szansę omówić ze studentką z uniwersytetu Cambridge doświadczoną w prowadzeniu debat, która przeprowadziła szkolenie online: Czy młodzi widzą ją jako szansę, czy też stracony czas, który mogliby przeznaczyć na inne formy aktywności? Czy dwujęzyczność jest dobrze widziana w ich towarzystwie? Co tracą, a co zyskują podążając drogą dwujęzyczności? Co to dla nich znaczy być wychowywanym w dwóch językach i dwóch kulturach?
Pojawiło się 28 zgłoszeń z kilkunastu szkół. Komisja wybrała 14 uczniów, którzy zostali podzieleni na 2 grupy. Zadaniem jednej ze stron jest wykazanie prawdziwości tezy (strona propozycji), a drugiej jej obalenie (strona opozycji).
Debata rozpoczęła się w The Thatcher Room przywitaniem gości przez Georga Byczynskiego, założyciela portalu British Poles, który podkreślił, że polski jest drugim najpopularniejszym językiem w Wielkiej Brytanii. Następnie zabrał głos poseł Parlamentu Brytyjskiego Martin Vickers, który był gospodarzem spotkania. Dr Urszula Starakiewicz Krawczyk, Dyrektor Instytutu Rozwoju Języka Polskiego wyraziła zachwyt, widząc tak dużą reprezentację młodzieży. Podkreśliła, że rolą spotkania jest zaktywizowanie młodzieży w debacie publicznej. Dr Elżbieta Barrass, Prezes Polskiej Macierzy Szkolnej w Wielkiej Brytanii, znała większość uczestników debaty i powitała ich serdecznie doceniając ogrom pracy, jaki włożyli w przygotowanie się.
Pod kątem technicznym ważnym elementem debaty oksfordzkiej jest to, że strony zajmują miejsca naprzeciwko siebie, a pomiędzy nimi, na środku przypada miejsce Marszałka debaty. Tradycyjnie strona propozycji zasiada po prawej stronie, a opozycji po lewej. Tak też wyglądało to w czasie naszej debaty.
Debacie przewodniczył Marszałek, którym został George Byczynski. To on przedstawił uczestników i udzielał im głosu, czuwał nad porządkiem debaty, przestrzeganiem regulaminu i czasu. Obydwa zespoły świetnie się przygotowały do spotkania. Jest rzeczą oczywistą, że dwujęzyczność jest cenna i tezę tę łatwiej obronić. Ale udowodnić, że dwujęzyczność jest niepotrzebna lub wręcz szkodliwa – to już wyzwanie. Polemika była na wysokim poziomie merytorycznym, a znajomość języka polskiego imponująca. Młodzież świetnie się zaprezentowała, a publiczność miała w tym czasie ucztę duchową.
Jury oceniało wystąpienia każdego ucznia w skali 1 do 10, biorąc pod uwagę argumentację, skuteczność, sztukę retoryki, sposób wyrażania się, jak również kulturę osobistą.
Debatę zakończył Marszałek ogłaszając czas głosowania. Grupa Jury udała się w ustronne miejsce, aby przedyskutować wyniki. Oprócz Jury do głosowania została zaproszona publiczność. Po wyjściu jury publiczność została poproszona o opuszczenia sali oraz poinformowana, że głosowanie na zwycięską drużynę odbędzie się poprzez przejście z powrotem do Sali przez odpowiednie drzwi („Ayes” lub „Nays”) w drodze powrotnej na salę. Jest to tradycyjny sposób głosowania w Parlamencie Brytyjskim. Liczba osób przechodząca przez drzwi była liczona przez organizatorów debaty oraz wolontariuszy. Kiedy wszyscy zajęli swoje miejsca, do sali powrócił Marszałek debaty wraz z Jury. Zostały mu przekazane wyniki głosów publiczności i nastąpiło oficjalne ogłoszenie wyników.
Jury zdecydowało, że zwycięzcami została strona opozycji, czyli PRZECIW. Po chwili Marszałek ogłosił wyniki głosowania publiczności. ZA głosowało 28 osób, PRZECIW 37. Wynik publiczności był identyczny z wynikiem Jury.
Dla nas wszyscy byli Zwycięzcami. Wzięcie udziału w tej debacie, to akt odwagi i pewności siebie. Dlatego Pani dr Urszula Starakiewicz-Krawczyk, dyrektor Instytutu Rozwoju Języka Polskiego, pożegnała uczestników pierwszej w historii polskiej debaty oksfordzkiej w Parlamencie Brytyjskim podkreślając, jak istotna jest ich rola w kształtowaniu siły politycznej na Wyspach, promującej polskie interesy. Życzyła, aby w przyszłości chociaż jedna osoba obecna na debacie, mogła zasiąść w Parlamencie Brytyjskim.
Po tych miłych słowach wszystkim mówcom zostały wręczone nagrody oraz dyplomy podpisane przez przedstawicieli Instytutu Rozwoju Języka Polskiego, Macierzy Polskiej i portalu British Poles.
Po debacie wszyscy uczestnicy i goście zaproszeni zostali do pobliskiej restauracji „Mamuśka! Polish Kitchen and Bar”, gdzie do późnych godzin kontynuowaliśmy rozmowy już w znacznie swobodniejszej atmosferze, przy dźwiękach polskiej muzyki. Szef kuchni zaserwował wspaniały posiłek złożony z tradycyjnych dań polskich jak pierogi, gołąbki, bigos czy sałatka jarzynowa. Młodzież wyglądała na zrelaksowaną, dumną i zadowoloną z udziału w tak wymagającej debacie.
My też jesteśmy dumni, bo przecież takie wydarzenia nie tylko integrują młodzież, ale również przepełniają nas dumą z bogactwa i piękna języka polskiego. W trakcie debaty uczniowie podkreślili, że język polski odgrywa kluczową rolę w budowaniu naszej tożsamości. Młodzież w trakcie zaciętej dyskusji udowodniła, że nie zatraciła umiejętności argumentacji, potrafi być aktywna i słyszalna, nie zatracając przy tym kultury osobistej.
Gratulujemy młodzieży, ale składamy też wyrazy uznania rodzicom i nauczycielom, którzy wspólnie pielęgnują język polski na emigracji. Mamy nadzieję już za kilka lat zobaczyć niektórych z uczestników w ławach Parlamentu!
Wydarzenie zostało sfinansowane przez Instytut Rozwoju Języka Polskiego.
Tekst: Maria Byczynski
Zdjęcia: Robert Ottenburger, British Poles
czytaj też:
British Poles: Facebook zakazuje pisania, że obóz w Auschwitz był założony przez Niemców >>>
Dodaj komentarz