Airbus z rekordowymi zyskami, EDF z historyczną stratą
fot. pixabay.com
Europejski producent samolotów Airbus osiągnął w 2022 roku rekordowy zysk netto na poziomie 4,2 mld euro, nawet pomimo problemów związanych z łańcuchem dostaw – poinformowało francuskie radio publiczne RFI. Z kolei strata firmy energetycznej Électricité de France (EDF) wyniosła w ubiegłym roku 17,9 mld euro i była największa w historii koncernu – poinformowała spółka w komunikacie opublikowanym w piątek. Jeszcze w 2021 r. EDF odnotowało 5,1 mld zysku.
Choć z powodu zakłócenia łańcucha dostaw firma wyprodukowała mniej samolotów, niż początkowo planowała, to drugi rok z rzędu osiągnęła rekordowe zyski. Wcześniej w trakcie dwóch lat pandemii Airbus notował poważne straty.
„Osiągnęliśmy solidne wyniki finansowe pomimo niekorzystnego środowiska operacyjnego, które uniemożliwiło naszemu łańcuchowi dostaw odzyskanie równowagi w oczekiwanym przez nas tempie” – powiedział prezes Guillaume Faury w opublikowanym w czwartek oświadczeniu o rocznych zyskach spółki.
Pierwotny cel zakładał dostarczenie 720 maszyn komercyjnych; w ostateczności udało się wyprodukować 661 samolotów.
Jak podkreślił Faury, łańcuch dostaw dla przemysłu lotniczego będzie się poprawiał, choć w 2023 roku należy się jeszcze spodziewać zakłóceń.
„Ogólne perspektywy dla sektora wyglądają obiecująco – widać wzrost liczby podróży. Ruch lotniczy ma wrócić do poziomu sprzed pandemii w tym roku, a do 2050 roku ulec podwojeniu” – komentuje RFI. Radio przypomina, że na przykład Air India poinformowała ostatnio o zakupie 250 nowych samolotów.
EDF
Ogólne zadłużenie Électricité de France wzrosło do poziomu 64,5 mld euro, wynika z informacji koncernu. „Na ubiegłoroczne wyniki duży wpływ miał spadek naszej produkcji energii elektrycznej” – czytamy w komunikacie.
Ze względu na problemy francuskich elektrowni atomowych firma nie była w stanie wyprodukować wystraczającej ilości prądu, aby sprostać popytowi i zmuszona była kupować go po cenach rynkowych, wyjaśniają eksperci cytowani przez telewizję BFM TV.
„Dziś naszym priorytetem jest odwrócenie sytuacji EDF” – uważa prezes firmy Luc Rémont cytowany w komunikacie prasowym. Dodał, że jest jednocześnie przekonany, że podjęte działania zaczną przynosić efekty w 2023 roku.
Jak komentuje dziennik „Le Figaro” w najnowszej historii Francji tak wysokie straty jak EDF zanotowały jedynie France Télécom (20,7 mld) i Vivendi Universal (23,3 mld) dwadzieścia lat temu.
Électricité de France zajmuje się produkcją i dostawą energii elektrycznej we Francji. Firma znajduje się w pierwszej trójce największych producentów energii elektrycznej na świecie i ostatnio ustępowała jedynie China Energy Investment.
źródło: PAP
Dodaj komentarz