Za 85 dni #Beatyfikacja | Widzieć jak Maryja

FNS / 19.06.2021

fot. Instytut Prymasowski, wyszynskiprymas.pl

Na 85 dni przed beatyfikacją Prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego i Matki Róży Czackiej zaprosiliśmy ks. dra Krzysztofa Czaplę SAC, dyrektora Sekretariatu Fatimskiego w sanktuarium na Krzeptówkach w Zakopanem. Poniżej jego refleksja pod kątem zbliżającej się beatyfikacji.

Dla mnie z racji tego, że całe moje kapłaństwo przeżywam w sanktuarium fatimskim już od 25 lat (red. na Krzeptówkach w Zakopanem), posługuję w Sekretariacie Fatimskim próbując uporządkować i ożywić pobożność fatimską, która w swojej istocie związana jest z nabożeństwem do Niepokalanego Serca, dla mnie osobiście bardzo motywująco brzmią słowa Prymasa Tysiąclecia, który to rozpoczynając Wielką Nowennę przez Millenium Chrztu Polski wskazał drogę do tego poświęcenia Maryi, by się przygotować w sposób właściwy, żeby to nie były tylko słowa, ale prawdziwe oddanie serca narodu Sercu Maryi, żeby uczynić to przez pierwsze soboty miesiąca. Prymas Polski jednoznacznie wskazał narodowi tę drogę przygotowania się do milenijnych ślubów narodu przez pierwsze soboty miesiąca; jest to nabożeństwo, o które wołała Matka Boża w Fatimie. Aby się dobrze przygotować do tego dnia oddania serca narodu Polska powinna podjąć nabożeństwo pięciu pierwszych sobót miesiąca. Dla mnie jeśli ja przeżywam swoje kapłaństwo w duchu Fatimy i próbuję to przesłanie głosić, jest dla mnie wielkim wsparciem, że Prymas Tysiąclecia wskazał to nabożeństwo z nazwy jako właściwą drogę, aby przygotować się należycie i oddać się Sercu Maryi.

Maryjność ma różne oblicza, a Prymas wprost wskazał w tym przesłaniu z racji rozpoczęcia przygotowania do Millenium Chrztu Polski, żeby to były pierwsze soboty, żeby je praktykować i żeby się właściwie duchowo przygotować do tego oddania narodu Maryi. Wskazał konkretną nazwę nabożeństwa.

Sekretariat Fatimski próbuje głosić Fatimę opierając się na źródle: na słowach Matki Bożej, o co ona prosi. Pewna tradycja związała Fatimę z dniem 13.; to jest piękna tradycja, ale ten dzień nie wypełnia wezwania, prośby Matki Bożej. Maryja przychodzi 13., ale prosi o wynagrodzenie i poświęcenie Jej Sercu. My, Sekretariat Fatimski, próbujemy cały czas pokazywać Fatimę od strony źródła, jaka jest treść wezwania Matki Bożej. Taką drogę wskazał Prymas Polski August Hlond, kiedy poświęcał Polskę w roku 1946 Niepokalanemu Sercu i tę drogę kontynuował Prymas Tysiąclecia. Kiedy Polska znów miała się oddać Matce Bożej z racji Millenium Chrztu Polski z jednoznacznie wskazał nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca, jako właściwą drogę formowania naszych serc i naszej miłości do Maryi.

Beatyfikacja Matki Róży Czackiej – niewidomej, która zapragnęła służyć niewidomym – przywołała w mojej pamięci słowa Papieża Benedykta XVI, który po pielgrzymce w 2010 roku do Fatimy powiedział:

„Widziałem w Fatimie, jak setki tysięcy ludzi dzięki temu, co Maryja przekazała małym dzieciom, w pewnym sensie odzyskują wzrok umożliwiający dojrzenie Boga w tym świecie z jego wszystkimi ograniczeniami i całym jego zamknięciem”. Czy pomoc i dzieło Matki Róży Czackiej nie było podążaniem właśnie tą drogą? Jej podopieczni nie odzyskiwali wzroku ciała, ale odzyskiwali o wiele cenniejszy, ten który pozwolił dostrzec sens w ich cierpieniu. Służąc niewidomym na ciele pomagała niewidomym na duszy.

Można powiedzieć, iż jej służba i dzieło realizowała to dzieło, które wskazała matka Boża w Fatimie, a o którym tak powiedział Benedykt XVI: „Tak Bóg dał nam znak, właśnie w XX wieku. W naszym racjonalizmie i wobec powstających dyktatur On wskazuje nam pokorę Matki, która ukazuje się małym dzieciom i mówi im to, co istotne: wiara, nadzieja, miłość, pokuta”.

A tak było dziś w samo południe: