Papież na rozpoczęcie Nadzwyczajnego Miesiąca Misyjnego
Spotkanie papieża Franciszka z rodziną (mężem i córką) Asii Bibi w kwietniu 2015, fot. HazteOir (wikimedia)
Ten czas ma być wstrząsem, aby nas pobudzić do czynienia dobra. Nie mamy być notariuszami wiary i dozorcami łaski, ale misjonarzami – przypomniał Papież w homilii wygłoszonej w czasie nieszporów rozpoczynających nadzwyczajny miesiąc misyjny, 1 października 2019 roku. Odwołał się w niej do ewangelicznej przypowieści o talentach (Mt 25, 14-30).
Franciszek podkreślił, że każdemu z nas Bóg powierzył swój największy majątek, a więc nasze życie, życie innych osób oraz wiele innych darów. Stają się one dla nas powołaniem, aby je śmiało i twórczo wykorzystać, aby się narażać, ryzykować, gdyż każdy ma stać się misjonarzem. A misjonarz to świadek wiary, który żyje, szerząc pokój, radość, miłując wszystkich, nawet nieprzyjaciół. „My, którzy odkryliśmy, że jesteśmy dziećmi Ojca niebieskiego, jakże moglibyśmy przemilczeć radość bycia miłowanymi, pewność, że zawsze jesteśmy cenni w oczach Boga? – pytał Ojciec Święty. – Jest to przepowiadanie, na które oczekuje wielu ludzi. I to jest nasza odpowiedzialność”.
Papież przestrzegł przed grzechem zaniedbania, nieczynienia dobra. Życie bowiem otrzymaliśmy nie po to, by je zachować, ale aby je dawać, nie po to, by je zakopywać, ale je narażać. Tajemnica życia polega bowiem na dawaniu go. Grzech zaniedbania, grzech przeciw misji popełniamy, gdy zamiast szerzyć radość, zamykamy się w smutnym użalaniu nad sobą; gdy poddajemy się rezygnacji, lękom; gdy popadamy w narzekanie; kiedy życie traktujemy jako ciężar, a nie dar. „Bóg dał tobie talenty, a ty uważasz siebie za tak ubogiego, że nie możesz nikogo ubogacić?” – mówił Franciszek.
Papież podkreślił, że Kościół musi wychodzić ku światu, nie może zamknąć się w zakrystii i tracić czasu na opłakiwanie tego, co minęło, albo tego, co nie idzie jak trzeba. Kościół winien być bowiem solą ziemi i zaczynem dla świata, a jego siłą jest pokora i bezinteresowna miłość.
Franciszek wskazał także na trzy postaci: św. Teresę od Dzieciątka Jezus, św. Franciszka Ksawerego i służebnicę Bożą Paulinę Jaricot jako szczególnych patronów tego miesiąca. Wszyscy oni poprzez modlitwę, głoszenie Ewangelii i konkretne ofiary wspierali misje i mówią nam, że nikt nie jest wykluczony z tego dzieła. „Idź, Pan nie zostawi ciebie samego – zachęcał Papież; – świadcząc, odkryjesz, że Duch Święty przyszedł przed tobą, aby przygotować ci drogę. Odwagi, bracia i siostry; odwagi, Matko Kościele: odzyskaj swoją płodność w radości misji!”.
www.vaticannews.va/ Paweł Pasierbek SJ – Watykan
Dodaj komentarz