O. Szwajnoch: piękne słowa mało adekwatne wobec autentycznego cierpienia

fot. pixabay.com

94 lata temu, 28 sierpnia 1930 r., papież Pius XI ogłosił św. Kamila de Lellis patronem i opiekunem personelu medycznego. Założyciel Zakonu Kleryków Regularnych Posługujących Chorym (Kamilianów) jest szczególnym patronem chorych i szpitali. „Cierpienie samo w sobie dla człowieka chorego staje się modlitwą i wtedy ten chory chyba najbardziej utożsamia się z Chrystusem” – powiedział portalowi Polskifr.fr o. dr Mirosław Szwajnoch MI, Prowincjał Prowincji Polskiej Kamilianów.

Anton Gots to kamiliański pisarz, który dużo pisał o cierpieniu. „W pewnym momencie swojego życia sam bardzo ciężko zachorował. Dopiero po przebyciu skrajnie ciężkiej choroby napisał książkę, o której powiedział, że jest pierwszą książką prawdziwą. Zupełnie inaczej mówi się czy pisze o cierpieniu, jeżeli jest się teologiem w dobrej kondycji psychofizycznej, a zupełnie inaczej pisze się i patrzy na cierpienie, którego się samemu doświadcza. Piękne słowa są mało adekwatne do autentycznego przeżycia choroby i cierpienia” – podkreślił o. Szwajnoch.

Prowincjał Prowincji Polskiej Kamilianów zaznaczył, że podobnie jak „Chrystus miał pod swoim krzyżem swoją matkę, współczujące kobiety, swojego umiłowanego ucznia, tak chory w szpitalu też doświadcza obecności swojej rodziny, która przychodzi na odwiedziny, doświadcza obecności lekarzy, pielęgniarek, opiekunów, salowych”. Chrystus nadaje sens ludzkiemu cierpieniu. „Nie ma innego możliwego wytłumaczenia sensu cierpienia i umierania jak to, że ten sens nadaje Osoba Jezusa Chrystusa, a my możemy utożsamiać się z tajemnicą Golgoty. Oczywiście, że nie jest to proste i nie każdemu się to uda, ale myślę, że można próbować” – zaznaczył o. Mirosław Szwajnoch.

Zakon Kleryków Regularnych Posługujących Chorym jest zgromadzeniem szczególnie ukierunkowanym na pomoc chorym i cierpiącym na wzór założyciela. „Pukając do drzwi kamiliańskiego klasztoru decydujesz się na to, aby twoje dłonie były dosłownie zniszczone przez czynienie miłosierdzia. Jeżeli ktoś chce żyć miłosierdziem na co dzień, to Kamilianie są autentycznie dobrym miejscem do tego, by to realizować” – powiedział o. Szwajnoch i przypomniał, że w 2025 r. Kamilianie będą przeżywać jubileusz 450-lecia nawrócenia św. Kamila de Lellis.

Św. Kamil de Lellis urodził się 25 maja 1550 r. w Bucchianico w ówczesnym Królestwie Neapolu. Przez wiele lat nic nie zapowiadało tego, że Kamil zostanie zakonnikiem, a tym bardziej świętym. Był porywczy i prowadził nieuporządkowane życie. 2 lutego 1575 r. de Lellis przeżył głębokie nawrócenie i postanowił zostać zakonnikiem. 26 maja 1584 r. po studiach przyjął święcenia kapłańskie. 18 marca 1586 r. papież zatwierdził nowe zgromadzenie zakonne założone przez Kamila. Podstawową misją Kamilianów była i jest do dziś ofiarna posługa chorym. Św. Kamil zmarł 14 lipca 1614 r. w Rzymie, gdzie w kaplicy Najświętszego Sakramentu przy domu generalnym zgromadzenia znajdują się jego relikwie. Beatyfikował go Benedykt XIV w 1742 r. i kanonizował w 1746 r. Jest patronem szpitali i chorych, a także służby zdrowia. Jego wspomnienie przypada 14 lipca.

 

czytaj też:

Oddani służbie chorym i otwarci na nowe wyzwania >>>

Prowincjał Kamilianów: św. Kamil to twórca szkoły nowej miłości >>>