Ks. Kowalski: nigdy nie zwątpiłem, że Bóg jest dobry


fot. pixabay.com
Mimo młodzieńczych buntów i odejść znajomych od wiary „nigdy nie mogłem zwątpić, że Pan Bóg jest i że jest dobry” – powiedział portalowi Polskifr.fr pochodzący z Torunia ks. Jakub Tomasz Kowalski, pracujący w niemieckiej parafii Windeck, 60 kilometrów od Kolonii. Dziś Dzień Polonii i Polaków za Granicą. Ważną część tej grupy stanowią polscy kapłani, pracujący wśród Polaków i nie tylko.
Ks. Kowalski podkreślił, że doświadczenie osobistej wiary towarzyszyło mu już w szkole podstawowej. „Poszedłem kiedyś do kościoła i byłem sam. Pamiętam, że jak otwarłem drzwi tego kościoła, to takie miałem doświadczenie, że tam jest Ktoś, a nie jakaś idea – opowiedział. – Było to ewidentnie doświadczenie osobiste, nie jakieś uczucie, tylko po prostu jakby doświadczenie obecności”. To sprawiło, że nawet jako zbuntowany nastolatek nigdy nie utracił wiary w Boga.
Ks. Jakub Tomasz Kowalski podjął studia, ale myśl o powołaniu kapłańskim wracała, mimo różnych zawirowań. Spędził m.in. tydzień u paulinów, rozeznając swoje powołanie, był na Światowych Dniach Młodzieży w Toronto, a także na różnych spotkaniach powołaniowych.
Ostatecznie trafił do seminarium „Redemptoris Mater”. Święcenia kapłańskie przyjął w 2011 r. i został wysłany do Niemiec, gdzie jest od 23 lat inkardynowany do diecezji kolońskiej. Jego wspólnota duży nacisk kładzie na wyjazdy misyjne. „Seminarium Redemptoris Mater jest zawsze seminarium diecezjalnym, międzynarodowym i misyjnym” – zaznaczył rozmówca Polskifr.fr. „Widzę, że to jest moje miejsce” – podsumował.
czytaj też: >>> Ks. Jakub Tomasz Kowalski: Niemcy mają piękne pieśni adwentowe <<<
Dodaj komentarz