Francuscy biskupi przestrzegają przed legalizacją eutanazji
fot. pixabay.com
Wielkie zaniepokojenie i głębokie zastrzeżenia wobec projektu „ustawy o końcu życia” wyrazili biskupi katoliccy Francji. W pierwszym dniu swoich obrad plenarnych w Lourdes odnieśli się do zapowiedzianego przez prezydenta Emmanuela Macrona projektu ustawy pozwalającej na to, co zostało nazwane „pomocą w umieraniu”. Według słów Macrona jego rząd przedstawi parlamentowi wspomniany projekt w maju.
Biskupi podkreślają, że każde ludzkie życie zasługuje na bezwarunkowy szacunek i prawdziwe braterstwo. Podkreślili wartość obowiązującego dotychczas ustawodawstwa, które nie pozwala na bezkarne powodowanie śmierci i domaga się priorytetowego traktowania opieki paliatywnej. „Jest to imperatyw człowieczeństwa i braterstwa, aby ulżyć cierpieniu i zaoferować każdemu najlepsze możliwe wsparcie na koniec życia, zamiast przerywać je czynem powodującym śmierć. Nasz demokratyczny ideał, tak kruchy i tak niezbędny, opiera się na fundamentalnym zakazie powodowania śmierci” – przypomina francuski episkopat.
Évêques de France, rassemblés en #APLourdes, lieu de prière et de solidarité avec les personnes les plus fragiles, nous exprimons notre grande inquiétude et nos profondes réserves à l’égard du projet de loi annoncé sur la #FinDeVie pic.twitter.com/sNetBHqRyL
— Église catholique en France (@Eglisecatho) March 19, 2024
Biskupi wyrażają swą bliskość z tymi, którzy cierpią oraz uznanie dla opiekujących się nimi osób. Zachęcają do rozwoju medycyny paliatywnej. „Wzywamy wszystkich katolików do większego zaangażowania na rzecz osób niepełnosprawnych, starszych lub u kresu życia: prośba o wspomagane samobójstwo lub eutanazję jest często wyrazem poczucia osamotnienia i opuszczenia, na które nie możemy się godzić, i nie wolno nam się godzić. Im większa będzie solidarność z najsłabszymi, tym bardziej nasz kraj będzie podążał odnowioną drogą braterstwa, sprawiedliwości, nadziei i pokoju” – stwierdzają. W obliczu współczesnej mentalności, uważającej kruche życie za pozbawione sensu podkreślają, że „każde życie, nawet najbardziej kruche, zasługuje na szacunek aż do jego naturalnego końca”.
„Pośród tak wielkiej współczesnej przemocy, w naszym kraju i na całym świecie, wzywamy wszystkich chrześcijan oraz wszystkich ludzi dobrej woli, aby byli autentycznymi sługami życia swoich braci i sióstr. Przesłaniem Wielkanocy, które każdy może przyjąć na swój sposób, jest triumf miłości i życia nad cierpieniem i poczuciem opuszczenia. Niech nadzieja tego wielkanocnego światła oświeci i wspiera wszystkich naszych współobywateli i wszystkich ich przedstawicieli na progu decydującej debaty o teraźniejszości i przyszłości naszej wspólnej ludzkości” – czytamy w opublikowanym dziś oświadczeniu episkopatu Francji.
Proponowany przez Macrona projekt ustawy przewiduje, że niektórzy pacjenci u kresu życia będą mogli otrzymać śmiertelną substancję na „ściśle określonych warunkach”. Pacjent będzie mógł złożyć wniosek i otrzyma „kolegialną” opinię zespołu medycznego w ciągu dwóch tygodni. Jeśli opinia będzie pozytywna, pacjent otrzyma receptę na śmiertelny produkt, ważny przez trzy miesiące, który będzie mógł przyjmować samodzielnie. Jeśli nie jest w stanie tego zrobić, może poprosić o pomoc przedstawiciela zawodu medycznego lub wyznaczonego przez niego wolontariusza. Osoba ta będzie mogła „wycofać się w dowolnym momencie”, zapewnia Emmanuel Macron.
źródło: KAI
czytaj też:
Francja: eutanazja jest tańsza niż opieka paliatywna >>>
Kwestie bioetyczne w Paryżu. Spotkanie w pallotyńskim Centre du Dialogue >>>
Dodaj komentarz