Wielka tragedia w Koszalinie. W pożarze zginęły piętnastoletnie dziewczyny
fot. Portal Koszaliński
Ofiarami pożaru w Koszalinie są piętnastoletnie dziewczynki, które uczestniczyły w urodzinach jednej z nich; ich rodzinom została już zapewniona pomoc psychologiczna – powiedział w piątek szef MSWiA Joachim Brudziński.
W piątek po godzinie 17.00 w pożarze, który wybuchł w budynku mieszkalnym w Koszalinie, w pomieszczeniu typu “escape room” zginęło pięć osób. Jedna jest ciężko poparzona. Na miejscu jest straż pożarna i policja.
"Ofiarami tej tragedii są dzieci, piętnastoletnie dziewczynki, które uczestniczyły w imprezie urodzinowej jednej z nich. Dowiedziałem się o tym od wojewody zachodniopomorskiego, który jest już na miejscu, którego tam natychmiast wysłałem" - powiedział Brudziński w rozmowie z TVN24.
Prezydent #Koszalin.a ogłosił niedzielę dniem żałoby w tym mieście po tragicznym pożarze. Nie żyje pięć młodych osób, które prawdopodobnie spędzały urodziny w escape roomie. https://t.co/r5FagVYqq4 pic.twitter.com/GvNPNK9Yj8
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) January 4, 2019
Brudziński przekazał ponadto, że rodzinom ofiar zapewniono już pomoc psychologiczną. “Są na miejscu psychologowie policyjni, PSP, zaangażowane jest też miasto. Prezydent (Piotr) Jedliński również zaoferował rodzinom pomoc psychologiczną” – mówił.
Na miejscu tragedii w “escape roomie” w Koszalinie wciąż trwają policyjne czynności – prowadzone są oględziny, ustalani świadkowie; nadal trwa także ustalanie tożsamości ofiar – poinformowała w piątek wieczorem rzeczniczka koszalińskiej policji podkom. Monika Kosiec.
Dodaj komentarz