Powrót adm. Józefa Unruga do Polski
adm. Józef Unrug; fot. Wikimedia Commons
Józef Unrug – był twórcą polskiej marynarki wojennej, dowodził obroną Wybrzeża we wrześniu 1939 r. Zmarł w roku 1973 na emigracji we Francji. Prochy wiceadmirała Józefa Unruga i jego małżonki Zofii zostały z honorami pochowane w Gdyni.
Ostatni rejs wiceadmirała rozpoczął się 25 września w porcie wojskowym w Breście, gdzie szczątki małżeństwa Unrugów zostały wniesione na pokład fregaty ORP Kościuszko. Uroczysty pogrzeb odbył się w Gdyni 2 października, w obecności m.in. prezydenta Andrzej Dudy.
Józef Unrug (1884-1973) był zasłużonym oficerem Marynarki Wojennej, dowodził podczas Kampanii Wrześniowej. Podczas I wojny światowej został odznaczony Krzyżem Żelaznym za zasługi w służbie cesarskiej marynarki. Jak przypomniał Inspektor Marynarki Wojennej kadm. Jarosław Ziemiański, przywiązanie do polskiej tradycji sprawiło, że po wojnie wystąpił z niemieckiego wojska, by po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zasilił szeregi odbudowującej się polskiej floty. W 1939 organizował obronę Helu i Gdyni. Podczas II wojny światowej dostał się w niewolę. Po 1945 r. przebywał na emigracji w Wielkiej Brytanii i we Francji, gdzie dorabiał jako kierowca ciężarówki. Zmarł w 1973 r., w domu spokojnej starości dla byłych kombatantów i polskich uchodźców politycznych w Lailly-en-Val. Został pochowany w Montrésor.
Admirał Unrug zawsze chciał spocząć w Polsce, ale w swoim testamencie zastrzegł, że jego prochy mogą wrócić do Polski tylko wtedy, gdy godny pogrzeb znajdą szczątki trzech zamordowanych przez bezpiekę komandorów.
Powrót adm. Józefa Unruga do Polski stał się możliwy po godnym pochówku jego podwładnych, skazanych i straconych w sfingowanym procesie. W grudniu ub. r. w Gdyni odbył się pogrzeb trzech oficerów Marynarki Wojennej – Stanisława Mieszkowskiego, Jerzego Staniewicza i Zbigniewa Przybyszewskiego, skazanych i straconych w 1952 r. na podstawie fałszywych dowodów na śmierć za szpiegostwo i dywersję. W 1956 r. wszystkich oficerów skazanych na śmierć lub dożywocie w procesie nazywanym “procesem komandorów” zrehabilitowano. Ich miejsce pochówku długo pozostawało nieznane. Zlokalizowali je badacze IPN.
Decyzją prezydenta Andrzeja Dudy, Józef Unrug został mianowany na stopień admirała floty.
Dodaj komentarz