“Żółte kamizelki” o obietnicach Macrona: oferuje “okruchy”

“Nonsens”, “farsa”, “blef” i “kropla w oceanie” – to niektóre z rekcji osób biorących udział w protestach “żółtych kamizelek” na poniedziałkowe wystąpienie telewizyjne prezydenta Francji Emmanuela Macrona, w którym zapowiedział m.in. wzrost płacy minimalnej o 100 euro miesięcznie i zwolnienie z podatków wypłat za nadgodziny i premie roczne. Jak podaje AFP, według “żółtych kamizelek” Macron “oferuje okruchy”, jednak część protestujących docenia jego starania.

AFP informuje, że mieście Le Boulou około 150 “żółtych kamizelek” zebrało się na jednym z rond, by wspólnie wysłuchać wystąpienia Macrona.  “Próbuje zrobić piruet i utrzymać równowagę, ale widzimy, że nie jest szczery, że to wszystko jest zasłoną dymną” – podkreślał Jean-Marc, mechanik samochodowy.

“To działania pod przekaz medialny, wydaje się to prowokacją” – powiedział AFP  Thierry, mechanik rowerowy, który dwa tygodnie temu założył żółtą kamizelkę. “Wszystko to jest kinem, nie rozwiązuje problemów” – dodał i udał się na blokadę autostrady Boulou na granicy francusko-hiszpańskiej.