Paryżanie nie chcą ośrodków do aplikowania narkotyków w pobliżu szkół i osiedli
fot. Лечение наркомании z Pixabay
Władze Paryża zamierzają w najbliższym czasie otworzyć tzw. sale shotów, gdzie narkomani będą mogli bezpiecznie aplikować sobie narkotyki w sterylnych warunkach. Mieszkańcy francuskiej stolicy protestują przeciw otwieraniu takich ośrodków w pobliżu szkół i osiedli.
Po tygodniach impasu i sporów z mieszkańcami, mimo protestu wielu paryżan, którzy obawiają się o bezpieczeństwo swoje i swoich rodzin, merostwo stolicy i rząd Francji zdecydowały, że w Paryżu otwarte zostaną “sale shotów”.
Ośrodki te mają pozwolić osobom uzależnionym zażywanie narkotyków w sterylnych warunkach, a nie na ulicy, jak do tej pory. Problem „ulicznej konsumpcji” narkotyków występuje zwłaszcza w północno-wschodniej części Paryża, która stała się centrum handlu kokainą i crackiem.
Część paryżan wezwała do dymisji mer Anne Hidalgo, która optuje za pomysłem otwierania tzw. sal shotów w XVIII i XIX dzielnicy Paryża, aby pozbyć się setek „crackerów” licznie okupujących okolice Placu Stalingrad.
„Mam troje dzieci, które chodzą do szkoły na ulicy Pelleport i od dwóch tygodni mam problemy ze spaniem” – mówi matka mieszkająca w XX dzielnicy Paryża. „W XX dzielnicy nie mamy problemów z narkotykami i automatycznie sprowadzicie je na nasze ulice” – dodała kobieta.
Władze miasta zaproponowały na ośrodki dla narkomanów cztery lokalizacje, w tym w dzielnicy Grands Boulevards; jeden może zostać uruchomiony nawet przed końcem roku. Ośrodek dla kobiet przyjmujących narkotyki merostwo ma zamiar otworzyć w XIX dzielnicy.
We Francji istnieją na razie dwie tzw. sale shotów – w Strasburgu i Paryżu, których utworzenie zatwierdzono eksperymentalnie w 2016 roku. W stolicy ośrodek taki znajduje się niedaleko Dworca Północnego (Gare du Nord ) i ma – według opinii zamieszczanych w internecie – dobre oceny wystawiane przez użytkowników.
Ośrodek daje korzyści, ponieważ „odnotowaliśmy znaczny spadek konsumpcji ulicznej” – powiedziała dziennikowi „Le Figaro” mer XX dzielnicy Alexandra Cordebard. Merostwo Paryża podkreśla, że chce wyeliminować z ulic handel narkotykami i przemoc.
źródło: PAP
Dodaj komentarz