Francuski rząd zapowiada plan ochrony kobiet

fot. Tumisu z Pixabay

Rząd Francji zapowiedział plan ochrony kobiet ze względu na wzrost skarg na przemoc domową o 30 proc. w czasie pandemii oraz opisywane ostatnio w mediach drastyczne przypadki przemocy wobec kobiet ze strony ich partnerów, w tym zabójstwa.

W ostatnich tygodniach francuską opinią publiczną wstrząsały relacje mediów o brutalnych zabójstwach kobiet na oczach ich dzieci, podpaleniach, torturach czy wyrzucaniu pobitych ofiar z okien wysokich budynków.

Głośna stała się m.in. historia 31-letniej Chahinez, matki trójki dzieci, którą jej partner 5 maja postrzelił w kolana, oblał benzyną i podpalił na ulicy w Merignac, niedaleko Bordeaux. Kobieta zmarła.

Tragedia ta wywołała falę oburzenia. Śledztwo przeprowadzone po zabójstwie kobiety potwierdziło szereg uchybień w monitorowaniu brutalnego partnera, który wielokrotnie groził swojej ofierze i zbliżał się do niej mimo oficjalnego zakazu.

Raport na temat przemocy wobec kobiet był tematem spotkania w środę wieczorem pod przewodnictwem premiera Jeana Castexa, w którym uczestniczyli także minister sprawiedliwości Eric Dupond-Moretti, szef MSW Gerald Darmanin oraz minister odpowiedzialna za równość kobiet i mężczyzn Elisabeth Moreno.

Rząd zapowiedział w komunikacie prasowym „sześć nowych środków” mających na celu wzmocnienie ochrony ofiar przemocy domowej. Chodzi m.in. o: zaostrzenie prawa i jego egzekwowania, wzmocnienie komunikacji między właściwymi służbami w przypadkach dotyczących przemocy domowej oraz przydzielanie ofiarom telefonu, aby mogły komunikować się ze służbami. Rząd zdecydował o przydzieleniu 3 tys. takich telefonów do początku 2022 r., co stanowi wzrost o 65 proc.

Minister Moreno wezwała do „wzmocnienia lokalnych organów monitorujących sprawców przemocy i lepszej koordynacji różnych podmiotów”. „Ważne jest, aby policja i wymiar sprawiedliwości współpracowały ze sobą, aby informacje dotyczące agresorów i ofiar były doskonale znane po obu stronach” – podkreśliła w czwartek w stacji BFM TV.

Według oficjalnych danych w 2020 r. 90 kobiet zostało zabitych przez swoich partnerów; rok wcześniej takich przypadków odnotowano 146.

W języku francuskim istnieje słowo oznaczające zabójstwo kobiety: „feminicide”. Od 2014 r. funkcjonuje ono w języku prawnym, a od 2015 m.in. w znanym słowniku języka francuskiego „Le Robert”.

Liczbę kobiet będących ofiarami przemocy domowej o charakterze fizycznym lub seksualnym co roku we Francji szacuje się na minimum 219 tys. Średnio w 19 proc. przypadków kobiety decydują się na złożenie skargi.

źródło: PAP