Bp Dydycz dla polskiFR: katolicy na Wschodzie potrzebują konkretnego wsparcia, także z Francji
Fot. Justyna Galant
Katolicy żyjący za wschodnią granicą Polski potrzebują od nas zrozumienia i konkretnego wsparcia materialnego, potrzeb jest bardzo wiele, warunki funkcjonowania Kościoła są tam trudne. Mam, zatem wielką nadzieję, że pomoc dla rodaków i katolików na Wschodzie, zacznie funkcjonować również na Zachodzie, także we Francji. Pomoc ta – jest dla tych ludzi wyrazem jedności i wspólnoty. Tą radością dzielę się ze wszystkimi, życząc jednocześnie, błogosławieństwa Bożego na nadchodzące święta Narodzenia Pańskiego 2018 – mówi portalowi polskiFR przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Pomocy Kościołowi na Wschodzie bp Antoni Pacyfik Dydycz.
Bp Dydycz dla polskiFR: katolicy na Wschodzie potrzebują konkretnego wsparcia, także z Francji
Bp Dydycz dla polskiFR: katolicy na Wschodzie potrzebują konkretnego wsparcia, także z Francji https://bit.ly/2KRPfNd
Opublikowany przez Mission Catholique Polonaise de France Wtorek, 4 grudnia 2018
Bp Dydycz podkreśla, że w ostatnich latach na Wschód wyjechało z Polski wielu kapłanów do pracy duszpasterskiej, powstały seminaria duchowne oraz zakonne. “Nadal są duże potrzeby materialne. Nieraz trzeba zbudować lub odnowić kościół, wyposażyć go i przygotować zaplecze. Myślimy o katechizacji i pomocy związanej z jej prowadzeniem. Jednakże, obok tych duchowych spraw, istnieją także sprawy czysto materialne i ludzkie. Dlatego tamtejsi mieszkańcy potrzebują od nas zrozumienia i konkretnego wsparcia. Stąd też bierze się zainteresowanie Episkopatu Polski sytuacją Kościoła na Wschodzie, bowiem, kiedy tylko zastała uruchomiona taka możliwość, rozpoczął się proces, wychodzenia naprzeciw tymże pilnym potrzebom, ażeby konkretnie wspierać i wspomagać, żyjących tam katolików” – powiedział.
Pomóż Kościołowi na Wschodzie>>>
Biskup senior drohiczyński podkreślił, że księża i siostry zakonne wyjeżdżający z Polski do pracy duszpasterskiej na Wschodzie, przechodzą specjalne przygotowanie. “Sam w tym procesie uczestniczyłem. Przedstawiałem na wykładach panujący tam duchowy klimat oraz historię tychże przemian, w jaki sposób ukazywać oraz rozumieć owe społeczne niuanse, które dają się zauważyć, aby ci wszyscy, którzy tam wyjeżdżają, mogli spokojnie podejmować działalność nastawioną na pomoc ludziom w potrzebie. Chodzi tu oczywiście o pomoc duchową i przypomnienie im prawd katolickiej wiary. Zwłaszcza, dotyczy to terenów Syberii i jeszcze dalej na wschód. Tam istnieją do dziś wioski, które mają nazwy polskie, ale już więcej, nikt niczego nie pamięta. Ważne jest, aby zjawili się tam właśnie ci, którzy zaczną z nimi rozmawiać, a wówczas coś w nich będzie się duchowo odradzać” – wskazał.
Pomóż Kościołowi na Wschodzie>>>
Bp Dydycz przypomniał, że przy KEP już ponad 20 lat funkcjonuje „Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie”. “Nie chodzi tu o wielkie rzeczy, ale o wychodzenie tym ludziom naprzeciw z rodzącą się tam potrzebą wsparcia i pomocy. Mamy, więc jedną niedzielę w ciągu roku – w czasie, której zbierane są ofiary, mające służyć, naszym braciom i siostrom na Wschodzie. Dotyczy to także krajów południa np. Kościoła w Rumuni, tam też odradza się on dość dynamicznie. Znałem jednego biskupa, późniejszego kardynała, który 23 lata przeżył będąc albo w więzieniu albo w areszcie. Kiedy po 23 latach pobytu – oczywiście z przerwami – w końcu mógł odprawić Mszę św. publicznie, jak on się ogromnie cieszył, kiedyśmy go odwiedzali. Naprawdę serce aż się krajało, kiedy widziałem tego człowieka – tak oddanego Bożemu powołaniu” – wspomina przewodniczący Zespołu KEP ds. Pomocy Kościołowi na Wschodzie.
“Potem spotkałem go jeszcze na Synodzie poświęconym biskupom Europy, kiedy to po raz pierwszy, ówczesny papież Jan Paweł II, zwołał tenże synod, a był to, 1991 r., kiedy mogli razem przyjechać na tenże Synod, przedstawiciele Kościoła zachodniego i wschodniego. Każdy z biskupów mógł mówić o swojej sytuacji, było to coś niesamowitego, wysłuchać np. kard. Świątka, kiedy mówił o swoich latach pobytu w Workucie, jak to wszystko okrutnie wyglądało. By czegokolwiek się napić – musowo było rozpuszczać rzeczny lud. Dla mnie jest to oczywiście, dodatkowy motyw i źródło refleksji: pomagać osobom tam żyjącym” – dodał.
Biskup senior drohiczyński poinformował, że ostatnio, zwrócono się do Zespołu o pomóc w budowie domu dla starszych księży, którzy przeszli już na emeryturę. “Pamiętam też takie zdarzenie, kiedy byłem na Białorusi, iż większość kapłanów tam posługujących, było już w podeszłym wieku powyżej 60 lat. Ówczesny administrator kościelny na Białorusi, bp Tadeusz Kondrusiewicz, przemawiał w jednym kościele i wspominał tamtejszych kapłanów, ich pracę i trud – on po prostu płakał, wobec tych wiernych – sam byłem tego naocznym świadkiem. Dla nich były i są to przeżycia wyjątkowe trudne i nie można przejść obok nich zupełnie obojętnie. Mam, zatem wielką nadzieję, że pomoc dla rodaków i katolików na Wschodzie, zacznie funkcjonować również na zachodzie, zacznie działać także we Francji. Pomoc ta – jest dla tych ludzi wyrazem jedności i wspólnoty. Tą radością dzielę się ze wszystkimi, życząc jednocześnie, błogosławieństwa Bożego na nadchodzące święta Narodzenia Pańskiego 2018” – powiedział bp Dydycz.
Pomóż Kościołowi na Wschodzie>>>
Dodaj komentarz