W 110. rocznicę urodzin Reagana Polska wspomina jego więź ze św. Janem Pawłem II
Pomnik Papieża Jana Pawła II i prezydenta Ronalda Reagana, projektu Szczepana Bauma, By Panek - Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=25723645
Ronald Reagan i Jan Paweł II. Obaj chrześcijanie. Obaj zaczynali jako aktorzy. Obaj stracili ojców w tym samym 1941 roku. 40 lat później – w 1981 roku doświadczyli zamachów na swoje życie. Kilka miesięcy po tych wydarzeniach obaj zapalili w oknach swych siedzib świece na znak sprzeciwu wobec polityki władz komunistycznych w Polsce.
W 110. rocznicę urodzin prezydenta Ronalda Reagana Polska wspomina jego więź z Janem Pawłem II. Amerykański prezydent jako zagraniczny przywódca w liczbie pomników i upamiętnień ustępuje tylko Janowi Pawłowi II. Pomniki, ronda, place czy ulice Ronalda Reagana znajdziemy w wielu większych i mniejszych polskich miastach.
Ronalda Reagana nazywano krzyżowcem. Był nim. Był nim w tym sensie, że swoje decyzje i działania wywodził z wiary w Boga. I z przekonania, że 'imperium zła' też istnieje. To przekonanie stało się zapewne podstawą sojuszu prezydenta Stanów Zjednoczonych z papieżem, który temu imperium odbierał poddanych, przywracając im nadzieję i poczucie godności - tak w 2018 roku mówił Piotr Naimski, dziś minister w polskim rządzie, a w latach 70. i 80. działacz opozycji niepodległościowej w komunistycznej Polsce.
To właśnie prezydent Reagan ogłosił 30 stycznia 1982 roku Dniem Solidarności z Polską. Podczas bożonarodzeniowego wystąpienia kilka tygodni wcześniej amerykański przywódca mówił do swych rodaków, że los Polaków – “dumnego i wiekowego narodu wisi na włosku”. 13 grudnia 1981 roku komunistyczne władze wprowadziły w Polsce stan wojenny. Oznaczało to siłowe zduszenie 10-milionowego związku zawodowego “Solidarność”, w tym aresztowanie w pierwszym tygodniu około 5 tysięcy osób, a wśród nich lidera oporu – Lecha Wałęsę.
Polacy zostali zdradzeni przez własny rząd. Ci, którzy nimi rządzą oraz ich totalitarni sojusznicy obawiają się wolności, którą Polacy tak bardzo umiłowali. Na pierwsze przejawy wolności rządzący odpowiedzieli brutalną siłą, zabójstwami, masowymi aresztowaniami i utworzeniem obozów internowania - podkreślał ówczesny amerykański prezydent. Wezwał wtedy swych rodaków, by zapalili w oknach swych domów świece jako świadectwo tego, że "światła wolności nie uda się zgasić".
Obaj przywódcy spotykali się wielokrotnie – zarówno w Watykanie, jak i w Stanach Zjednoczonych. W czerwcu 1982 roku papież przyjął amerykańskiego przywódcę w Pałacu Apostolskim – nieco ponad rok po nieudanych próbach zamachów na obu z nich. Według ówczesnego delegata apostolskiego w USA kardynała Laghiego Reagan powiedział papieżowi “Proszę zobaczyć jak siły zła stanęły nam na drodze i jak zainterweniowała Opatrzność”. [Look how the evil forces were put in our way and how Providence intervened].
Do zamachu na Jana Pawła II w Watykanie doszło 13 maja 1981 roku, w rocznicę pierwszego objawienia Matki Boskiej w Fátimie w 1917 roku. Sam Jan Paweł II przypisywał swoje ocalenie wstawiennictwu Maryi. “Fatima była kluczowa dla papieża i mocno zaintrygowała Reagana. Opowiedziano mu o tym, wiedział o niej przez lata” – mówił w 2017 roku na spotkaniu w The Heritage Foundation Paul Kengor, autor książki “Papież i Prezydent” [pełny tytuł: “A Pope and a President: John Paul II, Ronald Reagan, and the Extraordinary Untold Story of the 20th Century”]. Politolog przypomniał również, że prezydent Reagan przywołał Fatimę i Jana Pawła II w swym przemówieniu w portugalskim parlamencie w 1985 roku.
Najsłynniejsze zdjęcie Reagana i Jana Pawła II pochodzi z ich spotkania w Miami. Wówczas prezydent przypomniał, że papież doświadczył w Polsce nazizmu i komunizmu. “Jako papież przeżyłeś Ojcze Święty atak terrorystyczny, który niemal odebrał Ci życie. Mimo to głosisz, że głównym przesłaniem naszych czasów, głównym przesłaniem wszechczasów, nie jest nienawiść, ale miłość” – podkreślał prezydent Reagan.
Jan Paweł II mówił wówczas, że przyjeżdża kolejny raz do Ameryki nie tylko jako pielgrzym i pasterz, ale także jako przyjaciel. “Przyjaciel Ameryki i wszystkich Amerykanów – katolików, prawosławnych, protestantów i żydów, ludzi wszystkich religii, wszystkich kobiet i mężczyzn dobrej woli” – powiedział.
Ich późniejsze spotkanie w Muzeum Vizcaya uwiecznione przez fotografa Associated Press Scotta Stewarta, stało się symbolem zwycięstwa cichej dyplomacji Zachodu nad “imperium zła” Związku Sowieckiego. Fotografia została przeniesiona również na pomnik. Dwumetrowe postacie Jana Pawła II i Ronalda Reagana stanęły w parku nazwanym imieniem amerykańskiego prezydenta w Gdańsku, kolebce “Solidarności”.
10 lat temu Lech Wałęsa, którego zwolnienia z komunistycznego internowania wielokrotnie domagał się prezydent Reagan, odsłonił pomnik amerykańskiego przywódcy. Monument stoi naprzeciwko ambasady USA w Warszawie. Dziś, jak co roku, zostaną tam złożone kwiaty i zapalone znicze.
Czytaj też:
Warszawskie ścieżki Jana Pawła II >>>
Paryż szlakiem Jana Pawła II >>>
Ambasador Izraela: Jan Paweł II jednym z najważniejszych papieży dla dialogu międzyreligijnego >>>
Karol Habsburg – to na jego cześć Wojtyła był Karolem >>>
Kolędowanie z Papieżem – relacja uczestników >>>
Jan Paweł II w łączności z rodakami w walce o niepodległość ducha >>>
To ci Francuzi byli ostatnimi gośćmi Jana Pawła II przed zamachem >>>
Dodaj komentarz