szukaj
Wyszukaj w serwisie


Śmierć bezdomnego Polaka poruszyła społeczność Saint-Malo

/ 19.11.2020
Pixabay / Facebook
Pixabay / Facebook

Dzięki inicjatywie sklepikarki Alexandry, mieszkańcy dzielnicy Saint-Servan w bretońskim mieście Saint-Malo, ocalili zmarłego bezdomnego Polaka od całkowitego zapomnienia. Poruszyli niebo i ziemię, by odnaleźć jego rodzinę, ale także zebrali pieniądze, by pomóc rodzinie w transporcie zwłok i pochówku w Polsce. Historię nagłośnił lokalny serwis informacyjny Le Pays Malouin”


Daniel, bo tak na imię miał zmarły Polak, przebywał we Francji od 15 lat. Wyjechał z kraju, po tym, jak opowiadał swoim znajomym, upadł prowadzony przez niego sklep z zabawkami dla dzieci. W Saint-Malo, w ostatnim czasie przebywał już jako bezdomny – mieszkał w namiocie, przyjaźnił się, między innymi, z prowadzącą sklep spożywczy Alexandrą.

To właśnie ona jako pierwsza zauważyła, że Polak przestał pojawiać się na ulicy. Zaniepokojona zawiadomiła policję i miejscowe szpitale. Dowiedziała się, że Daniel został hospitalizowany z powodu ciężkiego wstrząśnienia mózgu. Lekarze nie dawali zbyt wiele nadziei. Alexandra natychmiast zaczęła poszukiwać rodziny Daniela, przeszukując media społecznościowe. Bezskutecznie. W szpitalu odmówili jej także kontaktu z Polakiem, gdyż nie była z nim spokrewniona. W międzyczasie Daniel zmarł.

W końcu ze sklepikarką skontaktowała się kobieta, która czasem dawała schronienie polskiemu bezdomnemu. Przekazała Alexandrze kartkę, na której były dane i numer telefonu do córki Polaka. Francuzka niezwłocznie nawiązała kontakt.  Za pomocą translatora udało im się  porozumieć, długo rozmawiały.

Lokalna społeczność była bardzo poruszona historią Polaka. W kościele św. Krzyża, pod którym Daniel często szukał pomocy, parafianie zebrali 1 500 euro dla rodziny bezdomnego. To nie koniec historii. Córka Daniela nie miała z ojcem kontaktu przez osiem lat. Wszyscy, którzy mają jakieś wspomnienia, bądź informacje na temat tego, co spotykało jej ojca podczas pobytu we Francji proszeni są o kontakt z Alexandrą w sklepie Le Casier Gourmand.

Źródło: artykuł na stronie actu.fr

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-11-27 00:15:13