szukaj
Wyszukaj w serwisie


Francuskie media po sukcesie Świątek: młodzież rządzi

AH / 07.10.2020
Twitter @rolandgarros
Twitter @rolandgarros

Francuskie media nie szczędzą komplementów 19-letniej polskiej tenisistce Idze Świątek po zwycięstwie nad Włoszką Martiną Trevisan w ćwierćfinale French Open. “Młodzież rządzi” – tytułuje France Television swoją relację z meczu. Z gratulacjami do utalentowanej tenisistki pospieszyli m.in. prezydent RP Andrzej Duda, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, Agnieszka Radwańska i Robert Lewandowski. Sama zawodniczka przyznaje: “Jeszcze to do mnie do końca nie dociera”.


19-letnia Iga Świątek jest pierwszym graczem z Polski, który w tenisowej Erze Open – datowanej od 1968 roku – osiągnął półfinał paryskiego French Open. Z biało-czerwonych w Wielkim Szlemie tak daleko dotarli jeszcze tylko Jadwiga Jędrzejowska, Agnieszka Radwańska i Jerzy Janowicz.

France Television przypomniała, że w poprzedniej rundzie Świątek odprawiła z kwitkiem główną kandydatkę do zwycięstwa w Paryżu Rumunkę Simonę Halep, a do spotkania ze starszą o siedem lat Trevisan przystępowała jako faworytka. I nie zawiodła, wygrywając gładko 6:3, 6:1 – podkreśla PAP.

Niestety, mecz był rozgrywany przy niemrawej publiczności. Dla obu zawodniczek nie było łatwo grać po trwającym ponad pięć godzin spektaklu w wykonaniu Dominica Thiema i Diego Schwartzmana - zauważyła France Television, kończąc relację pytaniem: Narodziny nowej wielkości?

Największy dziennik sportowy “L’Equipe” zamieścił tylko krótką notkę informacyjną z meczu pod tytułem “Świątek zdominowała Trevisan” i przypomniał, że w czwartkowym półfinale rywalką Polki będzie Argentynka Nadia Podoroska.

“Żadna z tych zawodniczek nigdy tak daleko nie zawędrowała w Wielkim Szlemie” – podkreślono.

23-letnia Podoroska, zajmująca 131. miejsce w światowym rankingu, sprawiła we wtorek dużą niespodziankę, eliminując rozstawioną z numerem trzecim Ukrainkę Jelinę Switolinę 6:2, 6:4.

Gratulacje tenisistce złożył w środę w nocy prezydent Andrzej Duda. “Brawooooo! Trzymamy kciuki za powodzenie w kolejnym meczu! Dziękujemy za piękną postawę!” – napisał prezydent na Twitterze.

Także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pogratulował Idze Świątek. “Niesamowity sukces warszawskiej tenisistki Igi Świątek! Gratuluję wspaniałego meczu!” – napisał na Twitterze.

“Brawo Iga” – napisali zgodnie na Twitterze m.in. Agnieszka Radwańska i Robert Lewandowski.

Wpisy z gratulacjami opublikowali też m.in. posłowie PiS Krzysztof Sobolewski i Jan Mosiński oraz posłowie KO Michał Szczerba i Tomasz Zimoch.

“Gdy Iga Świątek odnalazła swój tor, to pojechała jak TGV” – tak była tenisistka, komentatorka Eurosportu Joanna Sakowicz-Kostecka opisała mecz polskiej zawodniczki z Włoszką Martiną Trevisan w ćwierćfinale French Open.

Tenisistka Martina Trevisan przyznała, że przykro jej z powodu porażki z Igą Świątek w ćwierćfinale wielkoszlemowego French Open, ale cały swój występ i turniej określiła jako niesamowity. “Dziś zamykam bardzo ważny rozdział w moim życiu” – powiedziała włoska kwalifikantka.

“Szczerze mówiąc, to jeszcze to do mnie do końca nie dociera i jest na razie nieco nierealne. Postaram się jednak grać w dalszej części imprezy tak jak dotychczas” – zaznaczyła tenisistka z Raszyna na konferencji prasowej.

Był to jej pierwszy w tej edycji paryskiej imprezy mecz rozgrywany wieczorem. Poprzedzający go pojedynek Austriaka Dominica Thiema z Argentyńczykiem Diego Schwartzmanem trwał ponad pięć godzin.

“Wyszłyśmy na kort o godz. 21, podczas gdy wcześniej przez tydzień grałam o 11 lub drugi mecz w ciągu dnia. Dziś ciężko też było przewidzieć, o której zaczniemy, bo w poprzedzającym nas spotkaniu było bardzo dużo +breaków+. Musiałam się rozgrzewać trzy razy. Martina była jednak w tej samej sytuacji” – zaznaczyła.

Jak dodała, warunki do gry także były inne niż te, do których już się przyzwyczaiła w stolicy Francji w ostatnich dziewięciu dniach.

“To było nieco stresujące. Nie myślałam o tym, że gram ćwierćfinał Wielkiego Szlema. Robiłam to, co wcześniej. Dziś grało mi się jednak trudniej, bo warunki były dość ciężkie. Wiał boczny wiatr i trzeba było dokonywać zmian w grze po każdej zmianie stron. Potrzebowałam trochę czasu, by się do tego przyzwyczaić. Udało mi się to dość dobrze po ok. 15 minutach. Bardzo się z tego cieszę” – podsumowała.

Nastolatka przyznała, że miała świadomość, iż nie będzie w stanie zagrać tak jak w spotkaniu z Halep.

“Wiedziałam, że nie zagram tak perfekcyjnie jak z Simoną. Na moim poziomie to niemożliwe, by utrzymać taki poziom regularności. Wiedziałam, że popełnię trochę błędów na początku z powodu warunków. Twardo stąpałam więc po ziemi i zachowałam pozytywne nastawienie. Chciałam od początku zagrać agresywnie, by prowadzić grę. Udało mi się to dość dobrze” – analizowała.

Nie ukrywała jednak, że początkowo dały o sobie znać u niej emocje.

“Byłam trochę zdenerwowana. Wiedziałam, że moja rywalka również może być nerwowa, bo to był jej pierwszy mecz na korcie centralnym w Paryżu. Pamiętam, gdy w zeszłym roku to ja po raz pierwszy wystąpiłam na tym obiekcie. To było okropne” – wspominała z uśmiechem.

Zawodniczka z Raszyna czuła na początku pojedynku z będącą 159. rakietą świata Trevisan nieco większą presję.

“Czułam, że po pokonaniu Simony już nie jestem +underdogiem+, stałam się faworytką. Rozmawiałam o tym z Darią (Ambramowicz, psycholog sportową – PAP). Zachowałam nastawienie z wcześniejszych meczów. Skupiałam się na tenisie, a nie na tym, że gram w ćwierćfinale, nie na tym, że mierzę się z niżej notowaną rywalką” – zaznaczyła.

Świątek potwierdziła, że otrzymała gratulację od Japonki Naomi Osaki. Zamierza jednak nie zaglądać do mediów społecznościowych po wtorkowym sukcesie.

Mój telefon chyba eksploduje. Staram się pozostać teraz offline. Cieszę się, że Naomi ogląda moje mecze, choć zakończyła już sezon - dodała.

Kolejną rywalką podopiecznej trenera Piotra Sierzputowskiego będzie Nadia Podoroska, która do głównej drabinki dostała się z eliminacji. Polka jednak o czwartkowym półfinale jeszcze nie myśli.

“Zamierzam się teraz skoncentrować na sobie. Muszę dobrze odpocząć przed jutrzejszym deblem. Zamierzam nie myśleć o singlu przez ten jeden dzień. Jestem jednak pewna, że mój trener wykona świetną robotę i jak zwykle wciąż myśli o taktyce. (…) Będzie tak samo jak dotychczas. Zamierzam się bardziej skupić na tym, by utrzymać moje ciało w dobrej kondycji, bo startuję też w deblu, gram mecze codziennie. Skoncentruję się na regeneracji. Nie będę używać telefonu, na wszystkie gratulacje odpowiem później. Teraz chcę się skupić na dalszym udziale w turnieju” – wyliczała.

Jeden z dziennikarzy spytał, z jakim nastawieniem przystąpi do pojedynku z argentyńską kwalifikantką.

“Nie mam teraz żadnych oczekiwań. Nie oglądałam tenisa, gdy byłam poza kortem i kiedy sama nie grałam. O meczu z Nadią porozmawiam z moim trenerem za dwa dni. Mam nadzieję, że to będzie dobre spotkanie. Liczę też, że będę grała wcześniej i warunki będą łatwiejsze” – zaznaczyła.

Iga nie zapomniała również o gratulacjach dla Rafaela Nadala, jednego z najwybitniejszych współczesnych tenisistów, który rozegrał swój zwycięski mecz po zakończeniu spotkania Polki z Włoszką. Rywalem Hiszpana był również Włoch.

Sylwetka Igi Świątek:

data urodzenia: 31.05.2001
miejsce urodzenia: Warszawa
wzrost: 176 cm
waga: 65 kg

miejsce w rankingu WTA (stan na 28.09.2020): 58
najwyższe miejsce w rankingu WTA (3 lutego 2020): 48
liczba tytułów WTA w singlu: 0
liczba finałów WTA w singlu: 1 (2019, Lugano)
wygrane/przegrane mecze WTA/ITF w karierze: 103/31
oficjalne zarobki WTA w karierze (bez French Open 2020): 1 106 808 dolarów

osiągnięcia w turniejach wielkoszlemowych:
Australian Open – 4. runda (2020)
French Open – półfinał (2020)
Wimbledon – 1. runda (2019)
US Open – 3. runda (2020)

Czytaj też:

Iga Świątek w półfinale French Open w Paryżu! >>> 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-11-22 00:15:13