szukaj
Wyszukaj w serwisie


Debata o “zdziczeniu” społeczeństwa we Francji

/ 18.09.2020
Pixabay
Pixabay

Po słowach ministra spraw wewnętrznych Geralda Darmanina o „zdziczeniu” francuskiego społeczeństwa trwa debata publiczna na temat wzrostu liczby aktów przemocy, co odzwierciedlają statystyki policyjne.


Politycy i media spierają się, co do adekwatności stwierdzenia szefa MSW Darmanina o „zdziczeniu” społeczeństwa, który użył go podczas konferencji prasowej we wrześniu i kilkakrotnie powtórzył w wywiadach dla francuskich mediów.

Słowa szefa MSW ostro skrytykował minister sprawiedliwości Eric Dupont Moretti, który stwierdził, że określenie „zdziczenie” jest społecznie szkodliwe i niebezpieczne, wywołuje „poczucie niepewności” i zwiększa „eskalację populistyczną”. Minister ds. spójności terytorialnej i współpracy z samorządami Nadia Hai, oraz minister ds. mieszkalnictwa Emmanuelle Wargon stwierdziły, że słowa szefa MSW są „wyrazem stygmatyzacji, który może szokować” – podaje PAP.

Debata na temat „zdziczenia” rozpoczęła tak ostrą wymianę zdań między ministrami sprawiedliwości i szefem MSW, że premier Jean Castex zakazał członkom swojego gabinetu wypowiadać się na ten temat, aby położyć kres kontrowersjom – informuje tygodnik „Challenges”. Zakaz miał powtórzyć również prezydent Emmanuel Macron, jak informuje z kolei dziennik “Le Monde”.

Debata na temat „zdziczenia” czy radykalizacji społeczeństwa ma wymiar polityczny” – stwierdził w rozmowie z PAP Pierre Haski, przewodniczący organizacji „Reporterzy bez Granic” z siedzibą w Paryżu.

„We Francji zawsze istnieli gangsterzy, którzy strzelali do siebie. W Marsylii służby walczyły z gangami przez wiele lat” – tłumaczy Haski. „Celem polityków rządzących używających tego terminu jest przyciągnięcie do siebie elektoratu prawicowego i wygrana wyborów prezydenckich w 2022” – podkreśla Haski.

Termin „zdziczenie” (fr. ensauvagement) ma już we Francji swoją historię polityczną. Pojawił się w programie Frontu Narodowego w 2002 r. Jego lider Jean-Marie Le Pen chciał wówczas zrewidować zarządzanie edukacją z powodu, jak ujął, „zdziczenia” młodych ludzi.

„Kubrick do kwadratu” stwierdził z kolei przewodniczący Rady Regionalnej regionu Hauts-de-France Xavier Bertrand, porównując sytuację we Francji do filmu „Mechaniczna pomarańcza”, amerykańskiego reżysera i scenarzysty Stanley’a Kubricka zawierającego sceny brutalnej przemocy.

Natomiast publicysta dziennika „Le Figaro” Yves Threard, pisząc o pogarszającym się stanie bezpieczeństwa we Francji użył sformułowania „mordercze lato”.

Francuscy kryminolodzy Alain Bauer i Christophe Soullez wskazują na wzrost aktów brutalnej przemocy, w tym na wzrost liczby zabójstw i usiłowań zabójstw z 2155 w 1999 roku do 3562 w 2019 roku. Zdaniem kryminologów jest wiele przyczyn zjawiska wzrostu aktów przemocy. Ludzie znajdują rozwiązanie konfliktów właśnie w aktach przemocy. Broń jest łatwo dostępna oraz pojawiają się napięcia na przedmieściach związane z handlem narkotykami. Niepokojący jest również wzrost przypadków przemocy domowej oraz zabójstw kobiet we Francji. Kryminolodzy wskazują również na wzrost przypadków przemocy wobec funkcjonariuszy w latach 2000–2019 z około 15,5 na początku do ponad 38,5 tys. przypadków w ostatnim czasie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


2024-11-24 00:15:12