Pożarów ciąg dalszy; tym razem spłonęło 250 hektarów lasu w Żyrondzie
CGTN (screen)
Ponad 200 strażaków gasiło przez całą noc z poniedziałku na wtorek pożar lasów w departamencie Żyronda w południowo-zachodniej Francji. Spłonęło 250 hektarów terenów leśnych. Ogień udało się opanować dopiero we wtorek rano.
Pożar lasu sosnowego, położonego około 60 kilometrów od Bordeaux, zauważono w poniedziałek po południu.
To pierwszy tak duży letni pożar w tym roku we Francji. W akcji gaśniczej uczestniczyło początkowo 100 strażaków, a w szczytowym momencie do akcji wezwano ich ponad 200 z Żyrondy, Dordogne, Lot-et-Garonne oraz Landes.
Mieliśmy trzy miejsca pożaru, które były kontrolowane z powietrza i z ziemi przez 200 zmobilizowanych strażaków pochodzących z aglomeracji Bordeaux i sąsiednich departamentów – poinformowała prefektura Żyrondy. Pożar gasiły cztery samoloty i śmigłowiec - donosi PAP.
Ewakuowano kilkudziesięciu mieszkańców lokalnych wsi. Wszyscy powinni mieć możliwość powrotu do swoich domów już we wtorek – informują władze, które wciąż czekają aż minie zagrożenie pożarem.
200 firefighters combat forest fire in France's Gironde region https://t.co/jTdmYnfuAr pic.twitter.com/fu0jBKsZJi
— CGTN (@CGTNOfficial) July 28, 2020
We Francji od kilku dni panują upały, co podwyższa zagrożenie pożarowe w wielu regionach kraju.
Dodaj komentarz