Marine Le Pen zaatakowana w Dijon przez antyfaszystów

Fot. Konto na Twitterze Marine Le Pen

Konwój samochodów, w którym znajdowała się szefowa Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, zaatakowała we wtorek w Dijon grupa zamaskowanych antyfaszystów. Do ataku doszło po konferencji prasowej Le Pen na temat zamieszek w mieście – podała telewizja CNews.

Jak podaje PAP, LePen nic się nie stało, zniszczony został jedynie jej samochód, który obrzucono kamieniami. Zamaskowany mężczyzna próbował wybić nogami szyby w jej samochodzie.

Szefowa ZN podczas konferencji prasowej porównała sytuację we Francji do wojny domowej w Libanie.

Przemoc na ulicach Dijon, której dopuszczają się gangi w trakcie trzech karnych wypraw Czeczenów, chcących pomścić napad na swojego człowieka, brzmi, jak ostrzeżenie – oceniła Le Pen.

Regardez le convoi de Marine Le Pen pris à parti ce soir à Dijon alors qu'elle quitte la salle dans laquelle elle vient de faire sa conférence de presse – Vidéo (Cnews) #marinelepen #dijon #violence #attaque https://t.co/5q7HqTaZdE

— Jean Marc Morandini (@morandiniblog) June 16, 2020

„Niech ci, którzy mają amnezję, przypomną sobie piekło Libanu, który pogrążył się w strasznej wojnie wywołanej przez zagraniczne frakcje” – mówiła Le Pen na konferencji prasowej.

„Jak widzimy w Dijon i Nicei, gdzie paradują grupy zbrojnych ludzi na oczach wszystkich, komunitaryzm zaszedł zbyt daleko” -podkreśliła liderka ZN.

„Nie ma gorszego losu dla kraju niż wojna domowa” – zauważyła Le Pen, potępiając strategię nieinterweniowania policji przez kilka dni w czasie, kiedy grupy uzbrojonych Czeczenów przejęły pewne obszary miasta.

#MarineLePen dans le quartier des #Grésilles à #Dijon : «La séquence du Covid à peine achevée, voilà que la France est pris d'une fièvre communautariste» dans #Punchline pic.twitter.com/2rAJBac3xl

— CNEWS (@CNEWS) June 16, 2020

„Brak interwencji to +stała strategia+, która +stawia Paryż w ogniu i krwi+” – stwierdziła Le Pen, której wystąpienie odbyło się w sali konferencyjnej niedaleko dworca kolejowego.

Liderka nie pojechała do dzielnicy Les Gresilles, gdzie doszło do wojny gangów.