Na Bałtyku zatonął polski kuter wędkarski
W niedzielę nad ranem, 14 mil od Bornholmu zatonął kuter turystyczny pod polską banderą. Załoga i pasażerowie – 16 osób – zostali uratowani, są cali i zdrowi.
Kuter turystyczny “Miętus II”, który w sobotę wieczorem wypłynął na połów dorszy z wędkarzami z Krakowa, Koszalina i Poznania, łącznie 16 osób, w okolice wyspy Bornholm, w niedzielę nad ranem, 9 mil na południe od miejscowości Ronne wszedł w kolizję z dużą jednostką towarową, w wyniku czego po godzinie zatonął.
W akcji ratowania załogi polskiego statku brały udział dwa helikoptery i trzy duńskie jednostki specjalistyczne.
Pasażerowie polskiej jednostki zdążyli jednak już wcześniej ewakuować się na tratwę ratunkową, skąd zostali podjęci przez duńskie służby i przetrnsortowani na brzeg, na obserwację do szpitala w Ronne. Wszyscy są na szczęście cali i zdrowi”. Do Kołobrzegu wrócą w poniedziałek, wysłaną po nich już inną jednostką.
Mam rozumieć że łowili na “WĘTKI”.