szukaj
Wyszukaj w serwisie


Niecodzienny wpis #11 | Nasionko i kropelka, czyli patrz głębiej

Artur Hanula / 14.09.2019
fot. Pixabay.com
fot. Pixabay.com

14 września 2019 r. zapadnie w pamięć Polaków przede wszystkim jako dzień akcji “Polska pod Krzyżem”; to znaczy: dobrze byłoby, żeby z tym pięknym wydarzeniem ów dzień się kojarzył. Przy tej okazji zatrzymajmy się też pod Krzyżem, ale w tym wpisie skupimy się na czymś dość zaskakującym, gdyż przyjrzymy się… nasionku. Potem poświęcimy parę zdań kropelce – tej z Groty Massabielskiej.


W jednym z filmów poświęconych katastrofie słynnego Titanica twórcy prześledzili krok po kroku historię statku i… bryły lodowej, która spowodowała tragedię. Było w tym coś zaskakującego, że niewinna bryła, która tworzyła się z małych lodowych okruszków spotkała się w jednym czasie z niezwykle potężnym transatlantykiem. Z tego wydarzenia można wysnuć inne skojarzenie: jak to się stało, że historia pewnego drzewa zbiegła się w czasie z męką Syna Bożego. Zauważmy, że wszystko zaczęło się od małego nasionka, z którego kiedyś wyrosło potężne drzewo. Ktoś potem je ściął i wykorzystano je przy tworzeniu krzyża dla Pana Jezusa. To właśnie cząstki tego drzewa czcimy dziś jako relikwie Krzyża św. Szczególnie właśnie w święto Podwyższenia Krzyża św. pamiętamy o odnalezieniu tych relikwii przez cesarzową Helenę.

A teraz o kropelce. Będąc w słynnej Grocie Massabielskiej najczęściej zwracamy uwagę przede wszystkim na figurę Matki Bożej. I bardzo dobrze. Może jednak zaskoczyć człowieka taki z pozoru nieważny akcent: jak to się stało, że w Grocie znajdowało się akurat stosowne wgłębienie, w którym objawiła się Maryja? Kiedyś wszystko zaczęło się od jednej małej kropelki, która zaczęła drążyć skałę i pojawiła się wnęka, jakże słynna i skrywająca w sobie niezwykle słynną figurę.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wszystko zaczęło się zatem od nasionka i kropelki. Jako ciekawostkę podajmy, że hebrajskie imię Matki Bożej – Miriam – znaczy też tyle co kropelka.

Dlaczego o tym wszystkim sobie mówimy? Ta kropelka i to nasionko są jakimiś szczególnymi przejawami działania Bożej Opatrzności, z pozoru niedostrzegalnej. Z drugiej strony nasionko krzyża można uznać za wyraz jakichś przedziwnych tzw. dopustów Bożych, którymi są wszelakie tragedie. Niech ta kropelka i to nasionko będą jednak dla nas przede wszystkim wyrazem uprzedzającej łaski Bożej. Jak wiemy Bóg sprawił, że Matka Boża poczęła się bez zmazy grzechu pierworodnego. Pan ją przygotował do bycia matką Boga. W tej wspomnianej kropelce wody kryje się symbolika tej łaski – Pan Bóg przygotował Grotę Massabielską na przyjęcie Jego Matki. Kropelka i nasionko uczą nas też, że wielkie rzeczy nierzadko zarzynają się od czegoś zupełnie niepozornego.

A chcąc odwiedzić sławną Grotę w Lourdes, można wybrać się do Domu Polskiej Misji Katolickiej Bellevue >>>

Poprzedni odcinek serii Niecodzienny wpis: Nie wiesz jak się skutecznie zabrać za naukę? Oni ci pomogą! >>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-11-25 00:15:12