Paul Ji: muzyka Chopina towarzyszy mi przez prawie całe życie
fot. Sissy Lin
W 175. rocznicę śmierci Fryderyka Chopina jego kompozycje zabrzmiały na nowo w Paryżu, a to za sprawą utalentowanego, francusko-amerykańskiego pianisty Paula Ji. W sobotę, 19 października w Théâtre des Champs-Élysées (15 avenue Montaigne), przy pełnej widowni, odbył się recital fortepianowy młodego artysty zatytułowany „Une Nuit de Promenade avec Chopin”.
W rozmowie z portalem Polskifr.fr, Paul Ji zdradza tajemnice swojej osobistej relacji z Polską i Fryderykiem Chopinem, którego 175. rocznicę pogrzebu przeżywamy 30 października br.
Polskifr.fr: Podczas recitalu fortepianowego w Teatrze Champs-Elysées w Paryżu w ubiegłą sobotę zaprezentował Pan publiczności kompozycje Fryderyka Chopina. Skąd wybór takiego repertuaru?
Paul Ji: Chciałem zadedykować ten koncert Chopinowi w hołdzie jego pamięci – koncert odbył się dokładnie dwa dni po 175. rocznicy śmierci kompozytora w Paryżu. Muzyka Chopina towarzyszy mi przez prawie całe moje życie, odkąd zacząłem grać na pianinie w wieku 4 lat. Mój program artystyczny składa się z twórczości jednego kompozytora, jednak duch Chopina jest tak różnorodny i bogaty, że znajdują się w nim wszystkie emocje i kolory.
Spośród wszystkich dzieł Chopina, które najbardziej Pana naznaczyło i dlaczego?
Jest tyle dzieł, jednak gdybym miał wybrać jedno, które wywarło na mnie wpływ jeszcze w dzieciństwie, byłoby to Andante spianato i Wielki Polonez Es-dur op. 22. Ten utwór jest dla mnie skomponowany w sposób idealny, zarówno w warstwie detali jaki i w rozwoju ogólnym. Wyraża obfitość radości, szczęścia, wolności i poczucia honoru. Jego pierwsza część, Andante Spianato, była moim budzikiem codziennie, kiedy byłem w gimnazjum i pamiętam, że zawsze chciałem raczej pozostać w tym śnie, ukołysany delikatnością i komfortem tej atmosfery niż wstawać. Chopin wpadł na pomysł skomponowania tego dzieła sztuki przed swoim wyjazdem z Polski w wieku dwudziestu lat, po którym nie miał już nigdy okazji, by tam wrócić. W tym dziele dominuje raczej rzadki aspekt twórczości Chopina: dużo żywotności, blasku, młodości i radości życia. Ten utwór często dawał mi nadzieję w trudnych momentach mojej gry na pianinie i nadal daje mi dużo energii do muzyki po ciężkiej pracy.
Grał Pan już muzykę Chopina w Ośrodku Chopinowskim w Szafarni minionego lata. Jak Pan się czuł grając muzykę tego pianisty w jego ojczyźnie?
Byłem olśniony faktem, że Chopin mieszkał w zamku w Szafarni spędzając tam wakacje w wieku 14 i 15 lat. Było to trochę onieśmielające grać Preludia Chopina mając za sobą jego wielki portret – trochę jakby patrzył na mnie i słuchał jak gram – oraz mając przed sobą w całości polską publiczność. Wiedziałem, w jakim stopniu Chopin jest w Polsce bohaterem; zresztą nawet lotnisko w Warszawie nosi jego imię, a publiczność z pewnością darzyła jego muzykę wielką sympatią. Byłem bardzo poruszony entuzjazmem widzów i ich miłością do Chopina: po koncercie, miałem możliwość porozmawiać z wieloma osobami i sam byłem świadkiem ich wielkiej pasji do jego muzyki.
Czy są jacyś inni polscy pianiści, którzy w jakiś sposób Pana naznaczyli lub zainspirowali w Pańskiej twórczości?
Bardzo zainspirował mnie Artur Rubinstein. Miał bardzo osobistą relację z Chopinem: pamiętam wywiad z nim, w którym wyznał, że chciał napisać książkę o Chopinie – człowieku, nie tylko o jego muzyce. Bardzo podziwiam to, co mówił: że należy grać całym swoim sercem i że nie można interpretować dzieła, które nas samych głęboko nie dotyka.
Jakie są Pańskie kolejne projekty artystyczne? Czy mógłby Pan nam o nich trochę opowiedzieć?
26 grudnia tego roku zagram II Koncert fortepianowy Chopina w Filharmonii Berlińskiej z Berlińską Orkiestrą Symfoniczną pod batutą Maestro Doddsa. W przyszłym roku być może wystąpię w Musikverein w Wiedniu z recitalem zawierającym m.in. utwory Chopina. Chciałbym również nagrać płytę poświęconą Chopinowi.
Dziękujemy za rozmowę.
Następny koncert Paula Ji odbędzie się 26 grudnia w Filharmonii Berlińskiej, gdzie zagra II Koncert fortepianowy Chopina:
https://www.berliner-philharmoniker.de/en/concert/calendar/55964/
*
Paul Ji jest 20-letnim francusko-amerykańskim pianistą, nową twarzą w świecie muzyki klasycznej. Jego gra jest oceniana jako wrażliwa, szczera i czysta. Jest zwycięzcą programu telewizyjnego France 2 „Prodiges” 2019. W wieku 16 lat został młodym artystą Steinwaya i wydał swój pierwszy solowy album z Warner Classics. Współpracował z brytyjską piosenkarką Sarah Brightman przy jej pierwszym francuskim albumie „France”. Paul jest szeroko opisywany przez wiele mediów głównego nurtu, takich jak „Le Figaro”, „Le Parisien”, „Elle”, „BBC”, „Pianist”, „CCTV”, itp. Otrzymał „Dyplom Artysty” od École Normale de Musique de Paris Alfreda Cortot.
Paul wygrał wiele międzynarodowych konkursów pianistycznych w Ameryce, Francji i Niemczech. Występował w najbardziej prestiżowych salach koncertowych na świecie, takich jak Carnegie Hall, Berlin Philharmonie, Hamburg Laeiszhalle, Annecy Music Festival i innych.
Grając muzykę Chopina, Paul Ji dąży do wyrafinowanej powściągliwości, wyrafinowanego smaku i szlachetności dźwięku, który tworzy głębię ekspresji, a także wielowymiarowego podejścia, które zapewnia bogactwo barw, a tym samym komunikację charyzmy i elegancji. Po wysłuchaniu występu Paula, amerykański chopinista i krytyk, dr Steven Lagerberg, autor książki „Chopin’s Heart”, powiedział: „Paul jest jednym z niewielu pianistów, którzy naprawdę rozumieją rzadki element istoty muzyki Chopina”.
czytaj też:
Pierwszy paryski recital Paula Ji w 175. rocznicę śmierci Chopina >>>
Ostatnie chwile Fryderyka Chopina >>>
Pożegnanie mistrza – 170 rocznica pogrzebu Fryderyka Chopina >>>
Dodaj komentarz