Le Pen domaga się od premiera bardziej restrykcyjnej ustawy imigracyjnej
Marine Le Pen (2012), fot. Par Gauthier Bouchet — Travail personnel, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=20168323
Liderka francuskiej skrajnej prawicy Marine Le Pen zażądała we wtorek od rządu Michela Barniera przedstawienia na początku przyszłego roku nowej ustawy imigracyjnej, uwzględniającej zapisy odrzucone przez Radę Konstytucyjną.
„Żądamy od was (…) przywrócenia do porządku dziennego od pierwszego kwartału 2025 r. restrykcyjnej ustawy imigracyjnej, podejmującej (…) zapisy odrzucone przez Radę Konstytucyjną”, po tym, jak w styczniu br. parlament przyjął, przy wsparciu skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego (RN), ustawę zgłoszoną przez rząd ówczesnej premierki Elisabeth Borne – oznajmiła Le Pen.
Żądanie to Le Pen określiła jako jedną z „czerwonym linii”, które mogą wpłynąć na odrzucenie rządu przez jej ugrupowanie.
Le Pen nazwała na początku września nominację Barniera na premiera „ostatecznością”, która jednak jest „na pewno lepsza” niż ewentualny wybór premiera z radykalnej lewicy. Zastrzegła przy tym, że jej partia pozostawia sobie prawo do wyrażenia wotum nieufności wobec nowego rządu.
27 stycznia weszła w życie długo zapowiadana ustawa migracyjna upraszczająca wiele procedur, w tym deportację cudzoziemców skazanych za przestępstwa i wykroczenia.
Francuska Rada Konstytucyjna zaaprobowała nową ustawę, odrzuciła jednak część jej założeń. Nie zgodziła się na takie elementy ustawy jak: ograniczenie prawa do łączenia rodzin imigrantów, ograniczenie dostępu do świadczeń społecznych dla cudzoziemców niebędących Europejczykami czy ustalanie przez parlament rocznych kwot migracyjnych.
źródło: PAP
Dodaj komentarz