Minister transportu Francji: zaczynamy przywracać ruch pociągów TGV
fot. pixabay.com
Minister transportu Francji Patrice Vergriete powiedział w piątek, że ruch pociągów dużych prędkości TGV zaczyna być stopniowo przywracany na dworcach w Paryżu. Opóźnienia wynoszą od 1,5 do dwóch godzin i pasażerom radzi się, by nie spieszyli się na dworzec.
Minister podkreślił, że ruch jest stopniowo przywracany na dworcu Montparnasse, gdzie najmocniej został zakłócony w piątek rano. Pociągi na Gare de l’Est (dworzec Wschodni) i Gare du Nord (dworzec Północny) mają opóźnienia od 1,5 do 2 godzin. Vergriete zaapelował do pasażerów, by nie jechali na dworzec, jeśli nie mają potwierdzenia, że ich pociąg przyjedzie.
Francuskie koleje SNCF poinformowały, że na kierunku wschodnim kolei dużej prędkości wznowiono już normalny ruch w kierunku Metz i Nancy. Dalej, w kierunku Strasburga, pociągi mają opóźnienia o około godzinę. Na kierunku północnym opóźnienia sięgają dwóch godzin.
Sytuacja jest najtrudniejsza na kierunku atlantyckim linii TGV (zachód i południowy zachód). Od godz. 13 w kierunku Bretanii i Nowej Akwitanii kursuje jeden pociąg na trzy.
„Trwają naprawy, ale ruch będzie nadal zakłócony w ciągu weekendu” – poinformował przewoźnik.
Dziennik „Le Figaro” szacuje, że zakłócenia ruchu dotknęły 250 tysięcy pasażerów. Są oni informowani SMS-ami o trasie ich pociągu.
Ministra sportu Francji Amélie Oudéa-Castéra oświadczyła w piątek, że władze przewidziały “wszystkie scenariusze” przez igrzyskami olimpijskimi. Reakcja na incydenty wymierzone w obiekty SNCF pokazuje, że „byliśmy przygotowani do radzenia sobie z kryzysami” – powiedziała ministra. Jak oceniła, w piątek doszło do „skoordynowanego działania przestępczego”, które było „prawdopodobnie aktem sabotażu”.
źródło: PAP
Dodaj komentarz