Studenci w Paryżu protestują w obronie Palestyńczyków
fot. pixabay.com
Kilkudziesięciu studentów renomowanej paryskiej uczelni, Instytutu Nauk Politycznych, znanej także jako Sciences Po, kontynuowało w czwartek protest przeciwko interwencji Izraela w Strefie Gazy – informuje agencja AFP. Domagają się oni m.in. zerwania kontaktów z izraelskimi uczelniami.
O „pokojowej okupacji” kampusu uczelni zdecydowano w czwartek po południu po debacie z kierownictwem instytucji. Wcześniej, w piątek 26 kwietnia, studenci zablokowali kampus uczelni, wywieszając flagi palestyńskie i skandując propalestyńskie hasła. W wyniku starć z grupami proizraelskimi doszło do interwencji policji.
Protestujący domagają się m.in. zerwania przez uczelnię kontaktów z izraelskimi uczelniami.
Studenci z komitetu palestyńskiego nie byli zadowoleni z wyników czwartkowej debaty, podejmując decyzję o okupacji kampusu. Jednocześnie sześć osób zdecydowało się na strajk głodowy „w solidarności z ofiarami palestyńskimi” – podaje AFP.
Sylvie Retailleau, minister szkolnictwa wyższego Francji, zwróciła się do władz uczelni o „utrzymanie porządku publicznego”, wykorzystując „najszerszy zakres uprawnień”, jakimi dysponują.
W czwartek wieczorem władze Sciences Po ogłosiły, że z powodu akcji studentów część budynków uczelni będzie w piątek zamknięta.
„Wojna w Strefie Gazy mocno podzieliła Francję, która ma największą populację muzułmanów i Żydów w Europie Zachodniej” – pisze portal France 24.
źródło: PAP
czytaj też:
Na manifestacji pierwszomajowej w Paryżu zatrzymano 45 osób >>>
Dodaj komentarz