Protest policji w Marsylii przeciwko uwięzieniu policjanta za stosowanie przemocy podczas zamieszek
fot. pixabay.com
W ramach wsparcia dla tymczasowo aresztowanego w piątek policjanta z Marsylii, koledzy zatrzymanego zdecydowali w poniedziałek o odmowie wykonywania części obowiązków, protestując w ten sposób przeciwko jego uwięzieniu.
Związek zawodowy policjantów Unit-SGP Police FO wezwał „wszystkich funkcjonariuszy policji na terytorium kraju, aby stosowali kod 562”, tj. wykonywali jedynie swoje obowiązki w sposób minimalny.
Oznacza to, że „policja jest na służbie, ale nie w terenie”, jak powiedział związkowiec Jean-Christophe Couvy w stacji Franceinfo. Tradycyjne zadania, takie jak patrole, standardowe kontrole drogowe czy interwencje, nie będą już wykonywane, co wpłynie na statystyki. Policjanci będą jednak interweniować w przypadku napadu lub włamań – zapewniają funkcjonariusze.
Dyrektor generalny policji krajowej Frederic Veaux w rozmowie z dziennikiem “Le Parisien” w poniedziałek ocenił, że policjant do czasu procesu powinien przebywać na wolności, a nie w więzieniu.
Zatrzymany funkcjonariusz jest podejrzany o pobicie 21-letniego mężczyzny w centrum Marsylii w nocy z 1 na 2 lipca. Mężczyzna znajdował się kilka dni w stanie śpiączki po przewiezieniu do szpitala. Policjant wraz ze swoimi trzema kolegami miał pozostawić go bez pomocy na ulicy.
Trwa dochodzenie w sprawie. Prezydent Emmanuela Macron odniósł się do zatrzymania policjanta w wywiadzie telewizyjnym w poniedziałek, mówiąc, że „nikt nie stoi ponad prawem”.
Policjanci domagają się wypuszczenia swojego kolegi z aresztu, twierdząc, że wykonywał on swoje obowiązki. Na komunikatorze Telegram ponad 2 tys. funkcjonariuszy wyraziło oburzenie zatrzymaniem policjanta. Część z nich grozi buntem.
Policjanci we Francji nie mają prawa strajkować. Mogą jednak należeć do związków zawodowych.
W zamieszkach na przedmieściach francuskich miast w czerwcu po śmierci 17-letniego Nahela, zastrzelonego przez policjanta podczas kontroli drogowej w Nanterre, zatrzymano około 3,5 tys. osób. W starciach rannych zostało ponad 800 funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, zaatakowano 269 posterunków policji lub żandarmerii, spłonęło prawie 6 tys. pojazdów, spowodowano ponad 12 tys. pożarów, spalono lub uszkodzono 1105 budynków, w tym ponad 200 szkół.
źródło: PAP
czytaj też:
Prezydent Macron: potrzebujemy porządku i przywrócenia autorytetów w naszym kraju >>>
Dodaj komentarz